salon
sypialnia
łazienka
Co za pogoda pomyślałaś siedząc na łóżku spoglądając na okno w swoim pokoju strasznie wiało i padało aż się wstawać odechciało rozciągnęłaś ręce wyciągając je ku górze stając na palcach wstałaś z łóżka i ruszyłaś do łazienki lekko się ogarnąć lekki makijaż włosy zostawiłaś rozpuszczone wzięłaś głęboki oddech patrząc na swoje odbicie w lustrze i ruszyłaś do kuchni coś zjeść jak zwykle lodówka świeciła jedynie pustkami złapałaś się za brzuch słysząc wołanie o pokarm postanowiłaś się ubrać i wyjść szybciej coś zjeść .
Stanęłaś koło szafy otwierając ją złapałaś się za głowę kompletnie nie wiedziałaś co masz na siebie założyć złapałaś się za głowę rozglądając się po pokoju gdzie stało mnóstwo kartonów z ubraniami nic dziwnego że nie mogłaś tego wszystkiego pomieścić mieszkania hotelowe są takie małe szafy to już w ogóle a Ty niestety kolekcjonujesz ubrania jak ludzie muszelki bądź znaczki gdy w końcu coś znalazłaś przewracając pokój do góry nogami ubrałaś się
wzięłaś swój telefon ubrałaś buty koło wyjścia i ruszyłaś w stronę wyjścia hotelu po drodze spotykając odźwiernego starszego pana z którym mogłaś miło pogadać poczęstowałaś go miętówką i ruszyłaś dalej w stronę jakiegoś sklepu spożywczego aby zrobić zakupy do domu .
Kupiłaś kilka rzeczy spożywczych
Wyszłaś ze sklepu ledwo co dając radę unieść ciężkie siatki na dodatek zaczęło jeszcze bardziej padać wkurzona dotarłaś do hotelu rozpakowałaś zakupy i spojrzałaś na zegarek byłaś już prawie spóźniona wrzuciłaś to torby kupioną kanapkę
i ruszyłaś w stronę wytwórni gdy cała mokra dotarłaś na miejsce weszłaś do pokoju wujka i siadłaś wkurzona na kanapę
- Ojej cała mokra jesteś czemu nie wzięłaś ze sobą parasolki - pytał wujek a Ty tylko wzruszyłaś ramionami - Idę poćwiczyć taniec jeżeli nie masz nic przeciwko - uśmiechnęłaś się - no idź idź pracuj ciężko - odpowiedział wujek odwdzięczając się uśmiechem był dla Ciebie jak ojciec którego nigdy nie miałaś jego brat czyli twój biologiczny ojciec zostawił twoją rodzinę gdy miałaś 8 lat i odszedł do innej a Ty wraz z mamą i dwójką rodzeństwa wyjechałaś do Ameryki . Poszłaś do sali tanecznej gdzie zaczęłaś sama swoją próbę minęły dwie godziny i zrobiłaś sobie małą przerwę wyjęłaś kanapkę po czym ją wszamałaś zaczęłaś się rozglądać za czymś do picia ale nie było wzięłaś portfel i udałaś się piętro niżej do maszyny z zimnymi napojami nacisnęłaś przycisk z napisem pepsi i czekałaś aż przezroczysty plastikowy kubek wypełni się twoim wybawieniem .
Wzięłaś kubek i ruszyłaś z powrotem wychodząc z za rogu zderzyłaś się z jakąś istotą
- Eeej powiedziałaś momentalnie patrząc na bluzkę która jest cała mokra - spojrzałaś na istotę z którą się stuknęłaś - chyba przepraszam - powiedział zamyślony chłopak również patrząc na swoją bluzę która również była mokra
- Chyba przepraszasz ? - zapytałaś zirytowana
- No wiesz Ty w ogóle nie przeprosiłaś - odpowiedział chłopak drapiąc się po głowie
- Ponieważ to Ty wszedłeś we mnie i rozlałeś moją pepsi na moją bluzkę oczekuje normalnych przeprosin i będzie po sprawie - powiedziałaś do chłopaka z lekka wkurzając się
- Słucham ? - zatkało Cię w końcu to on w Ciebie uderzył i rozlał twoją pepsi za którą zapłaciłaś
- Ajś Ty - zrobiłaś wkurzoną minę i ruszyłaś przed siebie
- Ej stój ! przeproś - mówił chłopak podniesionym głosem a Ty szłaś nadal przed siebie
- Stój powiedziałem
- Czemu nie stajesz jak Ci każę - słyszałam tylko po czym skręciłaś w lewo do swojej sali tanecznej znalazłaś zwykłą białą koszulkę w swojej torbie i ją założyłaś , dostałaś sms-a od wujka żebyś przyszła do jego biura tak jak napisał tak zrobiłaś .
Wchodząc to biura zobaczyłaś pewnego mężczyznę
- annjong-hasejo ( dzień dobry ) powiedziałaś kłaniając się - wujku chciałeś abym przyszła - dodałaś
- Tak tak usiądź skarbie - odpowiedział wujek wskazując miejsce gdzie masz usiąść
- To jest menadżer zespołu BTS - kontynuował twój wujek a Ty zrobiłaś nie dowierzającą minę w końcu co menadżer bardzo dobrze funkcjonującej grupy mógłby chcieć od Ciebie pomyślałaś i słuchałaś dalej co miał do powiedzenia twój wujek
- Widział Cię kilka razy podczas twojej próby tanecznej jak sobie ćwiczyłaś , bardzo mu się spodobał twój taniec twoje pomysły i chciałby Ci coś powiedzieć - wskazał na menadżera , twój wzrok również powędrował na osobę menadżera .
- Witaj Jiyeon twój wujek w dużej mierze opowiedział dlaczego tu przyszedłem no twój taniec jest na prawdę dobry i chciałbym abyś nauczyła chłopaków nowych ruchów tanecznych - zaczął mówić menadżer a Ty prawie udusiłaś się wodą którą właśnie łykałaś
- Ja ? wujku przecież chciałeś mnie ukrywać zapytałaś po cichu wujka który siedział koło Ciebie
- Tak wiem ale postanowiliśmy że teraz dostaniesz szanse no powolne wybijanie się zaczynając od właśnie tego , jesteś już prawie gotowa na prawdziwy debiut za 2 miesiące kończysz szkołę i będziesz mogła poważnie pomyśleć o karierze a zespół BTS będzie mógł Cię w tym wspierać - zaczęli Cię namawiać do tego po krótkim czasie się zgodziłaś .
Poszłaś z menadżerem do sali gdzie ćwiczyłaś wzięłaś swoje rzeczy i ruszyliście do innej sali gdzie przebywali chłopcy po drodze kupując sobie drugą pepsi weszliście do sali gdzie chłopcy byli właśnie w czasie próby staliście w sali koło drzwi czekając aż skończą swój układ po czym menadżer przedstawił was sobie mówiąc że będziesz ich przez jakiś czas uczyć chorografii spojrzałaś zmieszana na chłopaka który wylał na Ciebie twoją pepsi a on na ciebie widząc to szybko spojrzałaś na pozostałe osoby
- Ja was zostawiam ćwiczcie ciężko, ale za długo nie siedźcie - dodał menadżer wychodząc z sali a Ty stałaś jak ten biedak rzucony na głęboką wodę nie wiedząc co robić .
- To co mam zatańczyć ? - zapytałam V
- Masz ? przecież Ty tańczyć nie potrafisz - drażnił się z nim Rap Monster głaszcząc jego głowę na co chłopak odpowiedział oburzoną miną a na twojej twarzy pojawił się uśmiech
- Pokażcie mi WSZYSCY -zaznaczyłaś to słowo patrząc na Rap Monstera który nadal drażnił biednego V,-swoją choreografię i będę mogła ocenić na co was stać
- Przecież już za pewne nie raz widziałaś nasz taniec - oznajmił Suga
- Skąd ta pewność ? może dopiero dzisiaj o was pierwszy raz usłyszałam ? - Powiedziałaś z zadziornym uśmiechem .
- Haha lubię ją - odpowiedział Jin patrząc na Sugę który nic nie mógł wydusić
- Żartuje nie bierzcie tego do siebie lubię waszą muzykę ale chce zobaczyć jak tańczycie na żywo no dalej - klasnęłaś w dłonie usiadłaś na ziemie włączając muzykę a chłopcy zaczęli swoją choreografie
Po skończonym występie byłaś w niebowzięta czego Ty masz ich uczyć skoro oni tak świetnie się ruszają ?
- No dobra to naucze was może nowej choreografi do piosenki Jump może być ? zapytałaś chłopaków
- A może teraz Ty nam coś pokażesz ? - zapytał Jimin ze złośliwym uśmiechem na twarzy
- Oo no właśnie w końcu musimy wiedzieć czy czasami po prostu nie udajesz mistrzyni tańca żeby nas zobaczyć hę ? - dodał V gdy reszta otoczyła Cię tak że stałaś ciasno po ich środku głupole udawali bardzo poważnych .
- Chcecie zginąć - odepchałaś V i Jimina mówiąc - chodziłam na judo nie chciejcie abym pokazała wam bolesny taniec z piskami - kontynuowałaś również udając bardzo poważną osobę
- Haha Jungkook nie wytrzymał i zaczął się śmiać - Wszyscy spojrzeli się na biednego chłopaka po chwili rozmów i śmiechów pokazałaś chłopakom swój taniec chyba udało Ci się ponieważ jeden z nich nie mógł oderwać od Ciebie , twojego ciała ocząt . Po kolejnych trzech godzinach wspólnego tańca usiedliście wszyscy zmęczeni było już po 21.00 .
- Dziękuje w imieniu całej grupy za nauczenie nas nowego układu na pewno nie raz go zaprezentujemy - powiedział uśmiechnięty RapMonster a wszyscy to potwierdzili
- To ja dziękuje bardzo dobrze się z wami pracowało - odpowiedziałaś z nieśmiałym uśmiechem
- Czyli kończymy ? widzimy się innym razem wzięłaś torbę pomachałaś chłopakom i wyszłaś z sali treningowej przebrałaś buty ubrałaś kurtkę i szalik i stanęłaś w drzwiach wyjściowych wytwóni
- Eh cały czas pada - powiedziałaś sama do siebie ubierając kaptur na głowę pierwszy raz zostałaś tak długo było już ciemno i pusto na ulicach aż przeszły Cię dreszcze zrobiłaś kilka kroków gdy nagle usłyszałaś głos
- Ej Ty stój - omało zawału nie dostałaś wystraszona odwróciłaś się ...
CDN :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy ma prawo do własnej opinii ale róbmy to z kulturą osobistą :)