poniedziałek, 28 kwietnia 2014

SPEED Jungwoo cz1


Wstęp

Masz 21 lat jesteś Koreanką ale mieszkałaś w Chinach w końcu wróciłaś do Korei z chłopakiem i zamieszkaliście u Twojej przyjaciółki ponieważ od dzieciństwa taniec był częścią twojego życia postanowiłaś że życie w Korei zaczniesz pracą związaną z tańcem miałaś na myśli wzięcie udziału w przesłuchaniu tancerzy w którejś z wytwórni miałaś nadzieje że zostanie nią Big Hit Entertainment wygrałaś setki konkursów dawałaś lekcje tańca , tworzyłaś choreografie byłaś pewna że przejdziesz była to tylko kwestia pójścia i zapisania się z Twoim chłopakiem układało Ci się normalnie do czasu przyjazdu do ojczyzny ..

1.

Już tydzień jesteś w Korei na razie udało Ci się tylko pozałatwiać sprawy związane z przeprowadzką , nie to co twój chłopak który zdążył już zaprzyjaźnić się ze wszystkimi Twoimi starymi znajomymi , wyjścia , impreza , alkohol wszystko już doświadczył w końcu dzisiaj w piątek postanowiłaś wyjść z przyjaciółką do baru/klubu w którym kiedyś co piątek się spotykaliście żeby wypić i się pośmiać żadna dyskoteka siedzieliście przy jednym stole pełnym soju zagryzek i znajomych . ( godzina 19.00 ) twój chłopak oczywiście od dwóch godzin siedział w barze poszłaś się szybko przebrać


Postanowiłaś się ubrać ładniej żeby chociaż zwrócił na Ciebie uwagę Twój chłopak który w Korei stał się innym chłopakiem , nie będę dużo pić pomyślałaś ponieważ jutro miałaś kasting poszłaś z przyjaciółką w stronę baru zadowolona z wyglądu byłaś pewna że w końcu zwróci na Ciebie uwagę .

Weszłaś do baru rozejrzałaś się po pomieszczeniu i zobaczyłaś swoją dawną miejscówkę wszyscy zaczęli krzyczeć twoje imię i przytulać po chwili usiadłaś na obrotowe krzesło rozglądając się za twoim chłopakiem którego o dziwo nie było w pomieszczeniu rozmyślałaś gdzie on mógł pójść nagle twoje myślenie przerwał krzyk twojego imienia odwróciłaś się szybko przestraszona w stronę pijanego kolegi 
- Ponieważ się spóźniłaś musisz wypić 3 drinki jeden po drugim jasne ?! - mówił ledwo trzymając się na nogach wymachując kieliszkiem , uśmiechnęłaś się lekko wzięłaś kieliszek i jeden po drugim wypijając z krzywą miną nie lubiłaś soju ale co zrobić dla chłopaka ?

Minęła godzina a zabawa trwała w najlepsze nagle wszedł twój chłopak który trzymał pod ręką rękę innej dziewczyny , uśmiechnięty z dziewczyną której nigdy nie widziałaś na oczy . Twoje oczy powiększyły się pięciokrotnie zszokowane 
- O ... ( ... <- twoje imię ) przyszłaś - powiedział chłopak siadając na miejsce speszony ,  nic nie powiedziałaś tylko wzięłaś kolejny kieliszek po którym wyszłaś do łazienki 

- Co to było ? - powiedziałaś patrząc się w lustro w łazience - Aigoo bezczelny dupek ! - krzyknęłaś 
- A może po prostu pomagał utrzymać jej równowagę ? - próbowałaś sobie wszystko racjonalnie wyjaśnić 

Wyszłaś po chwili z toalety i pierwsze co to spojrzałaś na przyjaciółkę która była również zszokowana usiadłaś na miejsce koło pijanego kolegi który był w takim stanie nie trzeźwości że siedział z chusteczkami w nosie i w uszach usiadłaś , twoja przyjaciółka oznajmiła że idzie Ty powiedziałaś że jeszcze chwilę zostaniesz wzięłaś kolejny kieliszek i wypiłaś za jednym razem i tak kolejny , kolejny i kolejny aż w końcu sama byłaś w stanie nie trzeźwości mamrotałaś coś pod nosem , siedziałaś wkurzona nagle poczułaś że coś ciężkiego walnęło Cię w ramię odwróciłaś się i zobaczyłaś głowę przyjaciela potem na swojego chłopaka który bawił się w najlepsze z nieznajomą dlaczego musiałaś się ocknąć akurat w tym momencie - Wychodzę ! - krzyknęłaś tak że wszyscy się obudzili było już po 23 ... nagle twój film się urwał 

Przebudziłaś się zamroczona siedząc pod stołem w głowie miałaś tylko urywki z imprezy na której szalałaś beż opamiętania to Ty namawiałaś ledwo żywych przyjaciół do picia , tańczyłaś , mamrotałaś pod nosem albo krzyczałaś - no nie ale wstyd i zażenowanie wszystko w jednym pomyślałaś trzymając się za głowę wyczołgałaś się z pod stołu stając ledwo na nogach otrzepałaś się i rozejrzałaś się po pomieszczeniu wszędzie " trupy " twoi znajomi leżeli na stołach pod nimi , nogami na krzesłach resztą ciała na ziemi itp spojrzałaś na zegarek było już po 3 w nocy każdy powoli zaczął się przebudzać Twoje oczy zawisły na twoim chłopaku który spał przytulony z inną dziewczyną ! twoja cierpliwość była na krawędzi patrząc na to jak słodko śpią gdy twój chłopak ślinił się na jej ramieniu wzięłaś czyjąś szklankę z płynem podeszłaś krzywym krokiem do śpiącego chłopaka i wylałaś mu ją na głowę 

Chłopak momentalnie się przebudził - Cooco jest ? - zapytał zszokowany 
- Ty dupku ! ajś palant ! - powiedziałaś ciszej - łapiąc za torebkę i wychodząc po godzinie byłaś w domu wzięłaś prysznic i rzuciłaś się na łóżku momentalnie zasypiając ..

Obudziłaś się po 11 wstałaś momentalnie z łóżka łapiąc się momentalnie za głowę która za chwile miała Ci wybuchnąć do pokoju weszła twoja przyjaciółka a Ty pobiegłaś do łazienki po kilku minutach wyszłaś z niej zmarnowana 

- Wymioty ? - ajś dziewucho masz 21 lat a upiłaś się jak głupia nastolatka masz wypij to - wręczyła Ci do ręki butelkę z syropem czy czymś odkręciłaś i za jednym łykiem wypiłaś połowę zawartości - krzywiąc się powiedziałaś dzięki po czym znowu pobiegłaś do toalety 

Twoje marzenie właśnie przepadło w gruzach za późno na pójście na przesłuchanie ale jakoś nie myślałaś na razie o tym wzięłaś prysznic i ubrałaś się w coś normalnego 

Weszłaś do małego salonu gdzie zobaczyłaś na kanapie ledwo żywego śpiącego twojego chłopaka twój gniew znów dał o sobie znać - Bezczelny ! - krzyknęłaś tak że chłopak szybko zmienił się z pozycji leżącej w siedzącą - Palant ! - krzyczałaś dalej - łza spłynęła Ci po policzku 
- Ja was zostawię powiedziała przyjaciółka wychodząc z mieszkania 
- Kochanie przepraszam za wczoraj byłem pijany niczego nie pamiętam ale wiem że zrobiłem coś złego , przepraszam - Zgiń słyszysz zgiń ! - mówiłaś cicho siadając na fotel - zgiń - powtórzyłaś rzucając w chłopaka poduszką po czym zakryłaś twarz rękoma płacząc 
- Przepraszam - powtarzał ledwo nie zasypiając 
- między mną a ta kobietą nic nie było jestem pewien przepraszam - powiedział po czym również się rozpłakał - Nie jesteśmy już razem wyjdź - dodałaś po czym wstałaś i poszłaś do kuchni przecierając twarz spojrzałaś na chłopaka który poszedł do łazienki . 

Dlaczego tak zareagowałaś i powiedziałaś ? o tuż ...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy ma prawo do własnej opinii ale róbmy to z kulturą osobistą :)