Byliście ze sobą już od 2 miesięcy niestety cały czas wszystko ukrywając bycie z gwiazdą ma swoje plusy ale też dużo wad widzicie się czasami raz w tygodniu a czasami nawet w ogóle jego grafik jest tak napięty że ledwo znajduje chwile aby zadzwonić ale i tak go podziwiałaś że wszystko ogarnia mimo braku czasu gdy tylko się zobaczyliście wszystko Ci wynagradzał chociaż większość czasu spędzaliście w domu chociaż gdy już gdzieś wychodziliście chowaliście się po kątach za to gdy oglądałaś go w telewizji śpiewającego , tańczącego , mówiącego byłaś najszczęśliwszą osobą na świecie wszystkie fanki które mówiły że Jungwoo to ich Oppa wiedziały że tak na prawdę nie jest lecz ty mogłaś śmiało powiedzieć że to twój najukochańszy Oppa mimo iż mieliście po 23 lata wasza miłość była zabawna , szalona jak licealna .
W końcu Jungwoo oświadczył menadżerowi że od 2 miesięcy się z kimś spotyka tydzień później wiedzieli że tą szczęściarą jest ich kontuzjowana tancerka kolejny tydzień później pojawiło się w internecie wasze pierwsze wspólne zdjęcia w świecie nic oficjalnego w końcu jedno zdjęcie jego fanki tylko mogły się domyślać czy coś między wami jest po jakimś czasie kolejne 2 zdjęcia i już zaczęły się pytania wytwórnia podczas specjalnej konferencji prasowej wypowiedziała się na ten temat
- To prawda że członek zespołu SPEED Jungwoo od 3 miesięcy nie jest już sam my jako wytwórnia życzymy im dużo miłości i wytrwałości aby byli silni mamy nadzieje że jego fani również będą trzymać kciuki za swojego idola . -
Kolejne tygodnie były istną katastrofą zdarzyło się nawet że podczas zwykłych zakupów gdzie zostałaś rozpoznana musiałaś uciekać z szybkością światła . Bywały łzy i załamania Jungwoo zawsze starał się cię pocieszać do czasu gdy pojawiły się różne obrzydliwe i obraźliwe słowa na portalach internetowych na twój temat Jungwoo nie wytrzymał i zabrał głos na swoim koncie napisał
- Wy wszyscy ' fani ' nawet nie chce wiedzieć jak wyglądacie to co robicie jest obrzydliwe tym sposobem powodujecie że jestem na was bardzo wkurzony przez nie których z was mam ochotę płakać osoba którą obrażacie jest jedną z najważniejszych osób w moim życiu jest dla mnie rodziną obrażając ją obrażacie jeszcze mocniej mnie .. '
O dziwo wiadomość ta dostała bardzo duże poparcie nawet od popularnych gwiazd chyba dlatego że prawie każda gwiazda która się zakochała musiała przez to przejść jeszcze większym szokiem była zmiana fanów zdarzyli się tacy którzy przeprosili na portalach za swoje uczynki na co Jungwoo odpowiedział
- Wiadomość którą napisałem wcześniej .. widać że dużo zmieniła tym razem chciałbym podziękować za zmianę nie których osób za otrzymane wsparcie teraz wy wszyscy czynicie mnie bardzo szczęśliwym ..
łzy szczęścia :) '
I dodał zdjęcie uśmiechniętej twarzy ze łzami spływającymi po policzku wasze relacje jeszcze bardziej się polepszyły dostaliście duże wsparcie i tak są jeszcze ' fani ' którzy włosy Ci powyrywają jeżeli Cię zobaczą ale nie jest ich dużo .. więcej jest tych którzy w jakikolwiek tylko możliwy sposób pokazują wam swoją miłość ..
Minęły 3 lata wasze szczęście wciąż trwa mało tego Jungwoo Ci się oświadczył tym razem to wytwórnia pierwsza o tym oznajmiła zanim pojawiły się na ten temat jakieś spekulacje .. plotki teraz czeka was tylko ślub twoich marzeń i wspólna przyszłość .
KONIEC
Jeżeli interesujesz się tak jak ja Azją i koreańskimi dramami oraz od czasu do czasu scenariuszami , trafiłeś w dziesiątkę ! Zapraszam :)
czwartek, 22 maja 2014
piątek, 16 maja 2014
SPEED jungwoo cz.11
szłaś wolnym krokiem w stronę mieszkania nagle..
11.
nagle twój telefon zaczął wibrować spojrzałaś kto dzwoni ' Jungwoo *_* ' szybko odebrałaś
- Halo ? - powiedziałaś wesołym głosem
- Cześć przepraszam że nie odpisywałem ale ćwiczyliśmy i nie mogłem gniewasz się ? - zapytał
- Nie , nie możesz tak myśleć rozumiem - uśmiechnęłaś się sama do siebie w końcu oddzwonił czyli jednak nie ma Cię dość
11.
nagle twój telefon zaczął wibrować spojrzałaś kto dzwoni ' Jungwoo *_* ' szybko odebrałaś
- Halo ? - powiedziałaś wesołym głosem
- Cześć przepraszam że nie odpisywałem ale ćwiczyliśmy i nie mogłem gniewasz się ? - zapytał
- Nie , nie możesz tak myśleć rozumiem - uśmiechnęłaś się sama do siebie w końcu oddzwonił czyli jednak nie ma Cię dość
- To jak spotkamy się ? mam czas co Ty na to ? - zapytał wesołym głosem
- Pewnie ale gdzie ? - zapytałaś
- Gdzie Cię nikt nie rozpozna ? - dodałaś
- Ajś no właśnie gdzie ? - zaczął mamrotać ' powiedzieć czy nie powiedzieć czy nie ' pytałaś samą siebie w myślach nie zwracając uwagi na chłopaka
- Jesteś tam ? - zapytał zmieszany
- Ach jestem jestem - powiedziałaś szybko
- Nie wiem czy się obrazisz czy to wypada ale może spotkamy się u Ciebie ? - zaproponował nieśmiało
- U mnie ? - udawałaś że taki pomysł nie przyszedłby Ci do głowy
- Wygłupiłem się za.. - chciał powiedzieć ale przerwałaś mu
- Ok to dobry pomysł widzimy się u mnie pamiętasz adres ? - zapytałaś równie szybko
- Pamiętam pamiętam za 15 minut będę papa - uszczęśliwiony rozłączył się
- Aaaa ! tak tak tak ! - podskakiwałaś z radości trzymając telefon przy piersi
- Ajś muszę zrobić zakupy ! - skręciłaś w uliczkę w której znajdował się sklep kupiłaś rzeczy potrzebne Ci do przyrządzenia potrawy po 5 minutach byłaś w mieszkaniu pierwsze co zrobiłaś to poszłaś się szybko ogarnąć
Tylko że zamiast butów miałaś kremowe kapcie równie szybko sprzątnęłaś salon i zaczęłaś się brać za robienie posiłku na szczęście wybrałaś coś równie prostego jak i szybkiego gdy już kończyłaś usłyszałaś dzwonek do drzwi
Otworzyłaś i tylko uśmiech pojawił się na twojej twarzy
- Jestem cieszysz się ? - zapytał z uśmiechem na twarzy a ty tylko kiwnęłaś głową na tak
- Mam coś dla nas - dodał a Ty zrobiłaś zszokowaną minę a ten wyjął z za pleców opakowanie piwa
- haha - zaśmiałaś się i zaprosiłaś chłopaka do środka
- rozgość się - dodałaś
- mm co tak pachnie ???? - wąchał powietrze
- zaraz się dowiesz - wytkałaś mu język
Po chwili do salonu wniosłaś szklane naczynie a w nim twoją ulubioną potrawę
- tteokbokki ! - krzyknął szczęśliwy chłopak
- Smacznego - powiedziałaś donosząc talerzyki i pałeczki
Czas spędzaliście bardzo przyjemnie rozmawiając śmiejąc się oglądając film
gdy zjedliście zabraliście się za picie piwa
- Jak twoja nóżka ? - zapytał
- O wiele lepiej - odpowiedziałaś po czym oboje się uśmiechnęliście
- Ale masz ładny uśmiech - powiedział patrząc Ci w oczy
- Ja ? - zmieszana zaczęłaś się czerwienić
- Heh tak Ty - złapał Cię za rękę spojrzałaś na wasze ręce zawstydzona
- Czego się wstydzisz ? - zapytał zdziwiony
- Mówisz jakby coś takiego było codziennością - oburzyłaś się chłopak wziął rękę
- Wiesz że oprócz gwiazdy jestem też zwykłym 23 letnim chłopakiem ? - również się oburzył
- Ale mi nie o to chodziło po prostu się zawstydziłam jesteś kim jesteś a ja sobą - zrobiłaś minę mówiącą ' co ja właśnie powiedziałam bo nie rozumiem ?'
- Ajś - powiedział lekko wkurzony po czym wstał z kanapy
- Z kim tu siedzisz ze sławnym Jungwoo czy z normalnym chłopakiem który zamiast pójść spać wolał się z Tobą chociaż na te kilka chwil zobaczyć hę ?! - założył ręce na biodra
Wasza miła rozmowa przeistoczyła się chyba w kłótnie
- Nie rozumiem teraz twojej złości - również wstałaś i stanęłaś obok kanapy chłopak stał zmieszany
- Wiem z kim tu siedzę ! z normalnym chłopakiem zawstydziłam się ponieważ tak mam ! dla Ciebie to coś normalnego ale nie dla mnie jesteś gwiazdą moje życie jest troszkę bardziej normalniejsze a tu nagle taka sytuacja - czułaś że się tylko bardziej pogrążasz
- Ajś ! - dodałaś
- Czyli teraz nie ma tutaj tego sławnego Jungwoo jest tylko zwykły chłopak ? - zapytał
- Tak - zastanawiałaś się czy pytając się o to Ciebie miał na myśli to co Ty i czy czasem nie wyjdzie z tego większa kłótnia
- Taak ? - zapytał z potwierdzeniem podchodząc do Ciebie zbliżył się do Ciebie dosyć blisko
- Tak ! - odpowiedziałaś stanowczo nie wiedząc czy zrobić krok do tyłu żeby się odsunąć chłopak się przysuwał a Ty odruchowo się odsunęłaś lądując pupą na boku kanapy
- Tak ? - pytał cały czas
- Tak Tak Tak ! - siedziałaś na boku krawędzi kanapy a Jungwoo który stał przed Tobą nachylił się położył ręce na kanapie tak że znajdowałaś się po środku i znowu zaczął się przysuwać wzięłaś ręce do tyłu aby przez przypadek na tej kanapie się nie położyć
- To mnie pocałuj - powiedział dosyć na luzie nie wiedziałaś co zrobić
- Skoro nie ma tutaj tego sławnego chłopaka to możesz mnie pocałować - dodał , zmieszana siedziałaś z oczętami jak 5 złotych
Zrobić to czy nie ? pytałaś samą siebie w myślach a co jeżeli on żartuje i wyjdziesz na głupią ? spojrzałaś chłopakowi o czy przygryzając wargę chłopak tak jakby wiedział co ma zrobić przysunął się jeszcze bardziej jeszcze z 1 centymetr i wasze usta się spotkają patrzeliście sobie przez chwilę w oczy po czym ten je zamknął i przybliżył się do Ciebie ostatecznie wasze usta się spotkały Ty po chwili również zamknęłaś swoje mały pocałunek zamienił się w większy po dłuższej chwili chłopak odsunął się troszkę patrząc w twoje oczy twoja buźka wyrażała wielkie szczęście
- obojętnie który ja byłbym przy Tobie masz taka być - po tych słowach znowu Cię pocałował waszą boską chwile przerwał jego telefon wstaliście chłopak odebrał a Ty zaczęłaś poprawiać włosy odwróciłaś się do chłopaka plecami żeby nie widział jak właśnie się czerwienisz złapałaś się za lekko różowe policzki i wzięłaś głęboki oddech .
Nagle poczułaś jak ręce chłopaka obejmują Cię w talii uśmiechnęłaś się jeszcze bardziej chłopak położył głowę obok twojej szyi
- Muszę lecieć do wytwórni dziękuje - po czym pocałował Cię w szyje odwróciłaś się w stronę chłopaka który cały czas Cię obejmował w talii
- Ja też dziękuje - objęłaś rękoma jego szyje przytulając go mocno chłopak również objął Cię jeszcze bardziej chwile tak staliście
- Dobra idź idź - spojrzałaś się na chłopaka
- Dostałaś buziaka i już mnie wyganiasz ? - udawał smutnego
- Ajś Ty - klepnęłaś go lekko w ramie
- Nie bądź dziecko - uśmiechnęłaś się do niego
- Piękny uśmiech - dodał a Ty spuściłaś lekko głowę uśmiechając się chłopak wziął opuszkami palców twój podbródek podniósł twoją głowę i cmoknął Cię jeszcze raz
- Idę napiszę jak będę miał czas moja kochana - dodał całując się jeszcze raz
Odprowadziłaś go do drzwi pomachałaś mu jeszcze i gdy tylko zamknęłaś drzwi
- Aaaa ! dziękuje dziękuje dziękuje ! - skakałaś jak małe dziecko z uśmiechem pokrywającym całą twarz
usiadłaś na kanapie trzepocząc nogami
- aaa ! tak tak !- szczęśliwa jak nigdy wyjęłaś telefon zmieniłaś nazwę ' Jungwoo *_* ' na ' Jungwoo <3 '
Do końca dnia chodziłaś szczęśliwa jak nigdy niestety już dzisiaj nie zdążyliście się spotkać napisał tylko przed pójściem spać
' Dobranoc kochana :* tęsknie coraz bardziej z każdą sekundą :( śpij dobrze wypoczywaj ' odpisałaś mu
' Na pewno będę :) nie możesz się smucić :* śnij o czymś przyjemnym ' odłożyłaś telefon i poszłaś spać ..
Tteokbokki - miękkie ciastka ryżowe w ostrym sosie z dodatkami bardzo popularne w Korei
wtorek, 13 maja 2014
SPEED Jungwoo cz.10
10.
- Ach tak to przepraszam myślałam bo .. siedział cały czas przy Tobie dopiero co go wygoniłam po jakąś kawę biedak - wytłumaczyła a Ty zastanawiałaś się tylko ' Jungwoo ? po co miałby ze mną tyle siedzieć miał mnie tylko zawieść ' mówiłaś w myślach
uśmiechnęła się po czym wyszła z pokoju Ty w tym czasie założyłaś sukienkę bo w legginsy byś się nie wcisnęła już zaczynałaś ubierać buty gdy wszedł nagle chłopak
- Czekaj czekaj ! pomogę Ci - podszedł szybko chłopak
- Dziękuje - pokłoniłaś się dlaczego miałabyś odmówić bo co gwiazda ? na prawdę ciężko było założyć buta na sztywną prostą nogę
- Gotowe pomogę Ci wstać daj rękę - zaproponował nie śmiało podałaś rękę chłopakowi który pomógł Ci wstać z łóżka
- Załatwiłem coś dla Ciebie - uśmiechnął się lekko po czym wyciągnął kule ortopedyczne
- Nawet w różowym kolorze - uśmiechnął się ponownie
- Dziękuje ale nie musiałeś - uśmiech pojawił się również na twojej buźce
- Ale nie lubię różowego wręcz nienawidzę - powiedziałaś stanowczo
- Tak ? ach to pójdę wymienić - już wychodził
- Jungwoo ! ja żartowałam daj je - krzyknęłaś śmiejąc się
- Ale ja je na prawdę wymienię może będą inne kolory po co Ci taki brzydki róż nie postarałem się - droczył się z Tobą chodząc po pokoju z kuli za plecami a Ty tylko się śmiałaś i stałaś z ręką wyciągniętą po te kule
- Noo daaj - prosiłaś chłopaka cały czas się uśmiechając
- Nie no wiesz ten kolor mi też się nie podoba idę idę - pomachał Ci ręką akurat przechodził koło twojego łóżka więc postanowiłaś zrobić krok z wystawioną ręką może akurat się uda niestety zapomniałaś o nodze której nie czujesz upadłabyś gdyby w ostatniej chwili nie złapał Cię chłopak
- Nic Ci nie jest ? - pytał przejęty staliście twarzą w twarz dosyć blisko
- Nie nie - poprawiłaś włosy chowając je za ucho
- Dasz mi kule proszę ? - odsunęłaś się
- Tak tak oczywiście masz wszystko ? - zapytał biorąc twoją torebkę a Ty kiwnęłaś głową na tak
- Nigdy na tym nie chodziłam poradzę sobie ? - zaczęłaś je oglądać
- Nic trudnego pomogę Ci - i tak z jego pomocą dotarliście do samochodu
Lee Bonah zamówiła również jakiś sorbet i te same ciastko
- Ach tak to przepraszam myślałam bo .. siedział cały czas przy Tobie dopiero co go wygoniłam po jakąś kawę biedak - wytłumaczyła a Ty zastanawiałaś się tylko ' Jungwoo ? po co miałby ze mną tyle siedzieć miał mnie tylko zawieść ' mówiłaś w myślach
- Tym bardziej że jutro SPEED występują w porannym programie -
- CO ? - zrobiłaś wielkie oczy
- No wiem bo moja córka nie chciała iść do szkoły bo chciała oglądać ach te dzieciaki - dodała
- No to chyba na tyle także się o nogę nie martw oszczędzaj chwile wytrzymaj i będziesz tańczyć jak nowo narodzona możesz już pójść do domu spotkamy się za tydzień na kontroli - uśmiechnęła się po czym wyszła z pokoju Ty w tym czasie założyłaś sukienkę bo w legginsy byś się nie wcisnęła już zaczynałaś ubierać buty gdy wszedł nagle chłopak
- Czekaj czekaj ! pomogę Ci - podszedł szybko chłopak
- Dziękuje - pokłoniłaś się dlaczego miałabyś odmówić bo co gwiazda ? na prawdę ciężko było założyć buta na sztywną prostą nogę
- Gotowe pomogę Ci wstać daj rękę - zaproponował nie śmiało podałaś rękę chłopakowi który pomógł Ci wstać z łóżka
- Załatwiłem coś dla Ciebie - uśmiechnął się lekko po czym wyciągnął kule ortopedyczne
- Nawet w różowym kolorze - uśmiechnął się ponownie
- Dziękuje ale nie musiałeś - uśmiech pojawił się również na twojej buźce
- Ale nie lubię różowego wręcz nienawidzę - powiedziałaś stanowczo
- Tak ? ach to pójdę wymienić - już wychodził
- Jungwoo ! ja żartowałam daj je - krzyknęłaś śmiejąc się
- Ale ja je na prawdę wymienię może będą inne kolory po co Ci taki brzydki róż nie postarałem się - droczył się z Tobą chodząc po pokoju z kuli za plecami a Ty tylko się śmiałaś i stałaś z ręką wyciągniętą po te kule
- Noo daaj - prosiłaś chłopaka cały czas się uśmiechając
- Nie no wiesz ten kolor mi też się nie podoba idę idę - pomachał Ci ręką akurat przechodził koło twojego łóżka więc postanowiłaś zrobić krok z wystawioną ręką może akurat się uda niestety zapomniałaś o nodze której nie czujesz upadłabyś gdyby w ostatniej chwili nie złapał Cię chłopak
- Nic Ci nie jest ? - pytał przejęty staliście twarzą w twarz dosyć blisko
- Nie nie - poprawiłaś włosy chowając je za ucho
- Dasz mi kule proszę ? - odsunęłaś się
- Tak tak oczywiście masz wszystko ? - zapytał biorąc twoją torebkę a Ty kiwnęłaś głową na tak
- Nigdy na tym nie chodziłam poradzę sobie ? - zaczęłaś je oglądać
- Nic trudnego pomogę Ci - i tak z jego pomocą dotarliście do samochodu
Pokazałaś chłopakowi gdzie mieszkasz niestety nie mógł Cię odprowadzić bo kazałaś mu zostać w samochodzie ktoś mógłby zobaczyć otworzyłaś drzwi do samochodu
- Czekaj - powiedział chłopak z powrotem zamknęłaś drzwi i spojrzałaś na chłopaka
- Daj mi swój numer będę mógł sprawdzić jak twoja noga - uśmiechnął się
Po chwili ciszy dałaś mu numer
- A tak w ogóle dlaczego tyle przy mnie siedziałeś skoro jutro musisz wcześnie wstać spojrzałaś na zegarek było już przed 2 w nocy
- Czuje jakby to że z Twoją nogą jest gorzej że to po części moja wina - odpowiedział a Ty zrobiłaś minę mówiącą ' Co !? dlaczego ? '
- Ponieważ się tak śpieszyłem nie zauważyłem wtedy że z twoją nogą jest na prawdę źle od razu powinienem był Cię zabrać do szpitala a teraz jest jeszcze gorzej
- Jest dobrze to ja już pójdę wracaj bezpiecznie i śpij dobrze - uśmiechnęłaś się do chłopaka po czym wysiadłaś z samochodu pomachałaś jeszcze chłopakowi który się na Ciebie patrzał poczekałaś aż odjedzie i poszłaś do domu ledwo co ale doszłaś
W DOMU
- No na reszcie nie mogłam spać co się stało ?! martwiłam się - podbiegła przyjaciółka ściskając Cię mocno
- Moja noga ale już jest ok jestem tak wykończona jak nigdy pogniewasz się jeżeli pójdę spać ? - odpowiedziałaś
- Chodź Ci pomogę czujesz jak pachnie ? - zapytała
- No czuje - odpowiedziałaś obojętnie
- Twój prezent jest cudowny dziękuje - pocałowała Cię w policzek
- o fuuuj - zażartowałaś
Pomogła Ci dojść do pokoju gdzie się lekko obmyłaś i położyłaś się spać nagle usłyszałaś dźwięk telefonu oznajmujący wiadomość sms
' 좋은 밤 재미있게 할 때 당신을 다시 참조 :) 발 에 대한 조심 :) '
- ' Dobranoc ciekawe kiedy ponownie się zobaczymy :) uważaj no stópkę :) '
Momentalnie mimo bólu uśmiech pojawił się na twojej twarzy nie zdążyłaś odpisać bo od razu zasnęłaś ...
Twoje kolejne dni mijały przed telewizorem albo śpiąc brak tańcu powodował że na nic nie miałaś ochoty Jungwoo napisał tylko raz na kontroli powiedziano że jeszcze z dwa tygodnie musisz się przemęczyć chodziłaś w miarę normalnie kule nie były już Ci potrzebne noga też nie była już tak spuchnięta jak wcześniej w końcu trzeba coś ze sobą zrobić stanęłaś przed szafą szybkim wzrokiem obczaiłaś jaka jest pogoda za oknem słońce dawało we znaki czyli powinno być ciepło
wielki bandaż na twojej nodze trochę Cię irytował ale co zrobisz wzięłaś przyjaciółkę i poszłyście do Dunkin' Donuts oczywiście Lee Bonah błagała abyście poszły do tej niedaleko wytwórni SPEED bo może ich spotkacie
W końcu się zgodziłaś chociaż chciałaś iść gdzieś do centrum Seulu
Zajęłyście miejsce i zaczęłyście wybierać jakąś słodką przekąskę Ty wybrałaś
jabłkowy sorbet i ciastko
Lee Bonah zamówiła również jakiś sorbet i te same ciastko
Siedziałyście i rozmawiałyście o różnych rzeczach gdy nagle dostałaś wiadomość
' 안녕 당신은 무엇 ? :) 내가 일정을 용지 수량이 초과있었기 때문에 나는 아무 말도하지 않았다 :( 나는 그것이 가능 충족하고 더 잘 느끼는 경우보고 싶으십니까 ? 나는 도시 어딘가에서 만날 수있는 공장 앉아있어 ? :)
' Cześć co porabiasz ? :) nie odzywałem się ponieważ mój harmonogram był przepełniony :( Chciałbym się spotkać i zobaczyć czy czujesz się lepiej jest to możliwe ? Siedzę w wytwórni może spotkajmy się gdzieś na mieście ? :)
Twoje serce zaczęło bić 1000 razy mocniej spojrzałaś speszona się na przyjaciółkę która się zajadała ciastkiem
- Stało się coś ? masz dziwną minę ? - przyglądała się Tobie
- Nie no coś Ty - zaczęłaś się śmiać spojrzałaś na telefon i na wiadomość wzięłaś głęboki oddech i odpisałaś
' 시간 당? :) '
' za godzinę ? :) '
Nagle twój telefon zaczął wibrować co oznaczało że ktoś do Ciebie dzwoni
- Nie nie nie pomyślałaś szybko rozłączając
- Kto to ? strasznie się speszyłaś - wypytywała zajadając się
- Heh nikt taki koleżanka tancerka - kłamałaś prosto w oczy
szybko odpisałaś że jesteś teraz z przyjaciółką i nie możesz się wyrwać chłopak odpisał tylko że rozumie
z powrotem zaczęłaś rozmawiać i śmiać się z przyjaciółką lecz w głębi duszy bardzo chciałaś zobaczyć znowu jego nieziemski uśmiech albo jak się z Tobą droczy
- Jejku to jest po 13 muszę iść do pracy spóźnię się chodź szybko - dodała zrobiłaś wielkie oczy genialny moment
- Nie nie ja jeszcze zostanę i dopije sorbet a Ty się śpiesz i tak bym Cię spowalniała - na twojej twarzy istniało wielkie zadowolenie
- No dobra trzymaj się - pomachała Ci jeszcze ręką i wybiegła z kawiarni momentalnie wyciągnęłaś telefon i napisałaś do chłopaka że masz już czas niestety chłopak ani nie odpisywał ani nie dzwonił chwile jeszcze siedziałaś po czym zapłaciłaś wzięłaś sorbet i wyszłaś z kawiarni szłaś w stronę metra rozmyślając
- Może już nie chce się zobaczyć ? - pytałaś samą siebie wyciągnęłaś telefon z zamiarem zadzwonienia do chłopaka
- A może jest zajęty ? - znowu zapytałaś samą siebie
- Albo po prostu pomyślał że to ja nie chce się z nim zobaczyć ? albo pomyślał że jestem przecież zwykłą dziewczyną ? - po tych słowach zrobiłaś zmieszaną minę biorąc łyk sorbetu gdy wysiadłaś z metra szłaś wolnym krokiem w stronę mieszkania nagle..
poniedziałek, 12 maja 2014
SPEED Jungwoo cz.9
Wredny budzik obudził Cię punkt 10.00 . Usiadłaś na łóżku łapiąc się za kostkę znowu czułaś ból nie zwlekając stanęłaś przed szafą szukając stroju
Dzisiaj w wytwórni musiałaś być dopiero na 18.00 ponieważ był koncert SPEED i T-ary nie było większości tancerzy ani choreografa zrobiłaś sobie ' wolne ' czas ten postanowiłaś spędzić z przyjaciółką której ostatnio w ogóle nie poświęcasz czasu przez co wygląda na obrażoną ponieważ jeszcze spała postanowiłaś kupić jej jakiś prezencik zjadłaś śniadanie i ruszyłaś na miasto .
Po drodze zastanawiałaś się co lubi twoja przyjaciółka przyszły Ci do głowy tylko 2 pomysły SPEED oraz zapachowe świeczki znalazłaś sklep w którym sprzedaje się tylko świeczki było ich mnóstwo każdą wąchałaś i oglądałaś w końcu wybrałaś 2 dla niej pierwszy zestaw i druga duża świeczka sprzedawca zapakował Ci świeczki w pudełko obwiązał wstążeczką kupiłaś jeszcze bilecik który przypięłaś do pudełeczka
' Dla mojej najlepszej przyjaciółki nawet nie wiesz jak za Tobą codziennie tęsknie '
Po godzinie byłaś w domu przez to chodzenie tak rozbolała Cię kostka że ledwo wytrzymywałaś przyjaciółki nie było w domu ponieważ była w pracy usiadłaś przed telewizorem i zaczęłaś maścią smarować obolałe miejsce włączyłaś telewizor i natrafiłaś akurat na odbywający się właśnie teraz koncert akurat śpiewali SPEED
po chwili :
- Nawet przystojny ten Jungwoo - mówiłaś sama do siebie później sprzątnęłaś mieszkanie zrobiłaś obiad który zapakowałaś w plastikowy pojemnik aby czekał sobie na Lee Bone
resztę dnia przespałaś budzik obudził Cię punkt 17.00 szybko spakowałaś ubrania na trening do torby
i ruszyłaś na metro
Ledwo co zdążyłaś wsiąść znowu łapałaś się za bolącą kostkę gdy szłaś do wytwórni łyknęłaś 2 tabletki
Przywitałaś się chwile porozmawiałaś z choreografem udając że jest ok i poszłaś ćwiczyć ćwiczyłaś chwile z twoją koleżanką która również jest tancerką mieszka obok wytwórni jednak nie przychodzi codziennie ponieważ ma małe dziecko o godzinie 21 musiała już iść a Ty dalej kontynuowałaś trening
22.30
Tańcząc nagle poczułaś tak silny ból w kostce że upadłaś na ziemie złapałaś się za kostkę ledwo wytrzymując niestety nikogo nie było w wytwórni siedziałaś kołysząc się i trzymając za kostkę zapłakana zaczęłaś szukać tabletek przez przypadek wypadł Ci telefon z torebki i lekko zbił się ekranik połknęłaś tabletkę lecz i tak ból był coraz mocniejszy a twoja kostka wyglądała jak wielki czerwony arbuz chwyciłaś telefon i wybrałaś numer koleżanki
- Słucham ? - odebrała zaspanym głosem
- To ja Krystal jestem w wytwórni - zaczęłaś mówić
- Ej co się stało czemu Ty płaczesz ?! - momentalnie się rozbudziła
- Moja kostka .. kostka mnie boli nie wytrzymuje nikogo nie ma musisz przyjść mi pomóc proszę - czułaś jakbyś miała za chwile umrzeć
- Biegnę - powiedziała nie rozłączając się
Po chwili :
- Jestem przed wytwórnią - oznajmiła
- Halo Krystal ?! - krzyczała
- Nie wytrzymuje - mówiłaś słabo
- Wytrzymaj już biegnę - przez przypadek po drodze wpadła na jakiegoś chłopaka
- Kochana jestem ! - wbiegła szybko kucając koło Ciebie
- Jezu dziewczyno jesteś cała blada i rozpalona co Ci jest ?! - pytała przejęta
- Chyba musimy jechać do szpitala - mówiłaś coraz słabiej
- Musimy musimy ale co zrobić ? - wstała łapiąc się za głowę
- Czekaj muszę zadzwonić do siostry aby poszła do małego pewnie się zaraz przebudzi od razu powiem żeby mi pożyczyła samochód - dodała
- Słabo mi - mamrotałaś łapiąc się za kostkę
- Jezu nie odbiera ! - coraz bardziej się przejmowała niby tylko kostka a wyglądałaś jakbyś zaraz miała umrzeć blada i rozpalona ..
- No odbierz dziewucho ! - wkurzała się
- Ja ją zawiozę - powiedział wchodząc chłopak
- Skąd się tu wziąłeś - zapytałaś cichym głosem
- To chyba nie jest teraz ważne ? - odpowiedział
- Ja ją zawiozę nie martw się możesz jechać z nią - powiedział do koleżanki
- Idź do małego poradzę sobie - wymamrotałaś chłopak wraz z twoją koleżanką pomogli Ci wstać na jedną nogę przytrzymując Cię dziewczyna zapakowała wszystkie twoje rzeczy i pomogła Ci dojść do samochodu
PRZED SZPITALEM :
Gdy dojechaliście czułaś się coraz gorzej a twoja noga od kostki aż po kolano była z 4 razy większa otworzyłaś drzwi od samochodu
- Poczekaj pomogę Ci - powiedział szybko
złapał Cię za rękę i postawił na jednej nodze
- ała - schyliłaś się
- Boli ? - zapytał ciepłym głosem na co ty tylko kiwnęłaś głową na znak ' tak '
chłopak wziął Cię na ręce i szedł do szpitala
- Co Ty robisz ? wiesz że nie możesz ? co jak ktoś zobaczy ? - pytałaś cichutko trzymając z całych sił za bluzę chłopaka
- Tym teraz nie powinnaś się przejmować .. wyjdę na bohatera - dodał po chwili uśmiechając się pielęgniarka kazała mu Cię zanieść do sali numer 3
- Co się stało ? - zapytał lekarz
- Prze.. - zaczynałaś mówić
- Przewróciła się podczas tańca - wtrącił szybko chłopak patrząc na lekarza
- No nieźle cała noga spuchnięta jak to możliwe kiedy sobie to zrobiłaś że tak Ci spuchło 2 godziny temu ? - zapytał z niedowierzaniem że tak szybko to tak spuchło
- Wczoraj - powiedziałaś cichym głosem
- I nie zgłosiłaś się do szpitala ? no dobra zdejmij legginsy obejrzymy i zrobimy prześwietlenie
- dodał chwile czekałaś myślałaś że się skapuje ale jednak nie ... Spojrzałaś na zapatrzonego chłopaka wzrokiem który mówił sam za siebie chłopak tylko zrobił minę nie wiedząc o co chodzi
- No wyjdź ! - nie wytrzymałaś
- Ah tak przepraszam już wychodzę - po czym wyszedł za drzwi
- No pięknie pięknie na prześwietlenie
Po prześwietleniu musiałaś przejść mały zabieg gdzie dostałaś tabletki nasenne
DUŻO CZASU PÓŹNIEJ
Powoli otwierałaś oczy i zobaczyłaś że leżysz w szpitalnym łóżku na przeciw łóżka stała tylko pielęgniarka
- O obudziłaś się no nareszcie zastanawialiśmy się czy nie podać Ci czegoś żebyś się obudziła - uśmiechnęła się , rozejrzałaś się po pokoju
- Co z moją nogą nie czuje jej ? - przejęłaś się myśląc że straciłaś w niej czucie
- To leki przeciw bólowe - odpowiedziała
- Będę mogła tańczyć ?- zapytałaś szybko
- No właśnie - zaczęła mówić P.doktor siadając na łóżko
- To nie jest normalna kontuzja jest .. można nawet powiedzieć że poważna - kontynuowała a ty zrobiłaś wielkie oczy
- pewne jest że przez 3 tygodnie o tańczeniu musisz zapomnieć jeżeli się przeciążyć w najlepszym wypadku czeka Cię tylko długa rehabilitacja chodzić będziesz za 2-3 dni mogła normalnie lecz nie za dużo ale taniec odpada przykro mi - dodała
W tamtym momencie to się załamałaś koniec z tańczeniem ? rehabilitacja ? taniec był twoją życiową pasją kochałaś to nadal kochasz
- Zmieniając temat musisz uważać -
- Wiem na moją nogę - powiedziałaś cicho
- To też ale na Jungwoo i fanki - spojrzała na drzwi
- czemu ? - zdziwiłaś się
- chodzenie z gwiazdą nie jest łatwe - odpowiedziała
- ha nie nie ja z nim nie chodzę przywiózł mnie tylko - sprostowałaś
- Ah tak to przepraszam myślałam bo ..
niedziela, 11 maja 2014
SPEED Jungwoo 8
SŁOWNICZEK :
Arraso - rozumiem , zgoda
8.Zaczęłaś opowiadać przyjaciółce że podpisałaś kontrakt i od jutro zaczynasz na próbę pracować że nie będziesz już mogła sobie pozwolić na spanie do 10 tylko czeka Cię wstawanie przed 7.00 aby jeszcze zdążyć na metro
- Tylko spróbuj komuś cokolwiek powiedzieć co Ci kiedykolwiek powiem to będziesz żałowała tej chwili do końca życia rozumiesz ? - powiedziałaś w 100% poważnie wskazując palcem na przyjaciółkę
- Arraso Arrasoo - mówiła cała podekscytowana
NASTĘPNEGO DNIA :
Wstałaś o 6.30 szybko się ubrałaś
Arraso - rozumiem , zgoda
8.Zaczęłaś opowiadać przyjaciółce że podpisałaś kontrakt i od jutro zaczynasz na próbę pracować że nie będziesz już mogła sobie pozwolić na spanie do 10 tylko czeka Cię wstawanie przed 7.00 aby jeszcze zdążyć na metro
- Tylko spróbuj komuś cokolwiek powiedzieć co Ci kiedykolwiek powiem to będziesz żałowała tej chwili do końca życia rozumiesz ? - powiedziałaś w 100% poważnie wskazując palcem na przyjaciółkę
- Arraso Arrasoo - mówiła cała podekscytowana
NASTĘPNEGO DNIA :
Wstałaś o 6.30 szybko się ubrałaś
Zjadłaś na szybkiego ramen , wypiłaś herbatę wzięłaś z szafki jedną butelkę lemoniady wyjęłaś pieniądze z portfela i włożyłaś je do tylnej kieszeni spodni założyłaś w pośpiechu trampki i tylko krzyknęłaś do przyjaciółki która jeszcze spała
- Widzimy się wieczorem - po czym szybko ruszyłaś w stronę metra
WYTWÓRNIA
Twoja śmiałość zniknęła wraz z przekroczeniem progu drzwi wytwórni przywitałaś się z ochroniarzami oraz innymi pracownikami nagle spotkałaś swojego znajomego Minhyuk'a
- O witaj - przywitał się choreograf
- Dzień Dobry - ukłoniłaś się lekko
- Nie idziesz ćwiczyć ? - zapytał
- Właśnie przyszłam - odpowiedziałaś
- Chodź Cię odprowadzę - jak powiedział tak zrobił pokazał Ci jeszcze co i gdzie i zaczęłaś swoje ćwiczenia rozgrzewka potem zatańczyłaś sobie w sali pełnej wielkich luster na całe ściany byłaś w swoim żywiole po godzinie dostałaś telefon żebyś przyszła pod sale numer 10 gdy przyszłaś zastałaś tam choreografa z którym weszłaś do sali przywitał Cię z innymi tancerzami i tancerkami wszyscy wydawali się być bardzo mili każdy z was pokazał swoje umiejętności chwile porozmawialiście o tańcu , próbach i choreografiach . Minhyuk nauczył was nowych tańców i oznajmił że będzie trzeba wybrać tancerzy i tancerki na koncert T-ary który odbędzie się za tydzień jakie uczucia Ci towarzyszyły można się domyśleć :) .
2 TYGODNIE PÓŹNIEJ
Co wydarzyło się w tym czasie ? o tuż zostałaś wybrana i zatańczyłaś na koncercie T-ary niestety nie był on emitowany w telewizji no ale cóż co jeszcze ? Wytwórnia stała się na prawdę Twoją rodziną choreograf wraz z dyrektorem załatwili Ci udział w 2 konkursach pierwszy wygrałaś w drugim zajęłaś drugie miejsce .
Już w 100% oswoiłaś się z tamtejszym otoczeniem i zaczęłaś zostawać po godzinach aby poćwiczyć .
Jednego dnia gdy zostałaś dłużej podczas ćwiczeń zdarzył się mały wypadek mianowicie gdy ćwiczyłaś na sale nagle wszedł woźny
- Krystal zaraz wychodzę - powiedział głośniej ponieważ miałaś głośno muzykę niestety ponieważ jesteś strachliwa i myślałaś że woźny już wyszedł upadłaś na kostkę
- Ał ał ał - łapałaś się za kostkę , podbiegł do Ciebie woźny
- Oh Krystal przepraszam nie chciałem Cię wystraszyć mocno boli pokaż daj zobaczę masz maść ? - pytał przerażony o wszystko
- Ał - mówiłaś nadal trzymając się za kostkę spróbowałaś wstać gdy już Ci się udało stałaś na jednej nodze woźny wyłączył muzykę a Ty spróbowałaś stanąć na obolałej kostce i znowu się złożyłaś lądując na ziemi
- Ała - mówiłaś a łzy spłynęły Ci po policzku
- Co robić co robić ? musisz jechać do szpitala a ja nie mam samochodu co robić - mówił spanikowany gdy Ty w tym czasie siedziałaś obolała na ziemi
- Hyung szybko wychodzę mam już portfel znalazłem go - powiedział chłopak który wszedł nagle do sali i zobaczył Ciebie siedzącą na ziemi i woźnego trzymającego się za głowę
- Coś się stało ? - zapytał niepewnie patrząc na Ciebie
- Przeze mnie..- zaczął mówić woźny lecz mu przerwałaś
- Nic się nie stało - szybko powiedziałaś wstając z ziemi
- Na pewno ? - zapytał
- Tak tak na pewno - odpowiedziałaś ze sztucznym uśmiechem
- Nie nie jest dobrze nie możesz stanąć na nodze przewróciłaś się możesz mieć coś z kostką trzeba Cię zawieść do szpitala - tłumaczył woźny patrząc raz na Ciebie raz na chłopaka
- Zawieść ją ? - chłopak zapytał woźnego
- No trzeba będzie - odpowiedział
- Heh ale na prawdę nie trzeba nic mi nie jest obydwoje już wychodziliście nie zatrzymujcie się też zaraz kończę i wracam do domu - dodałaś ze sztucznym uśmiechem powstrzymując się od bólu
No dobrze niech będzie - zgodzili się oby dwoje nagle podszedł do Ciebie chłopak witając się
- A tak w ogóle to jestem Jungwoo chyba mnie znasz co ? - uśmiechnął się skromnie
- Miło mi Cię poznać jestem Krystal - odpowiedziałaś uśmiechem
Chwilę później wyszedł do domu woźny
- Chyba się spieszyłeś - powiedziałaś do chłopaka
- Ah tak to trzymaj się - pomachał Ci wychodząc
W DOMU
Wróciłaś do domu łyknęłaś 2 tabletki przeciw bólowe przyjaciółka zrobiła Ci okład i opowiedziałaś jej jak to się stało czułaś się jeszcze gorzej ponieważ nie mogłaś jej opowiedzieć z kim rozmawiałaś kogo poznałaś jak poznałaś itp była to twoja najlepsza przyjaciółka która mówiła Ci o wszystkim a Ty musiałaś mieć przed nią tajemnice ..
Wzięłaś kąpiel i się położyłaś cały czas myślałaś o dzisiejszym dniu poznałaś Jungwoo sławnego Jungwoo
- Aj mogłam powiedzieć że ma mnie zawieść do szpitala - mówiłaś sama do siebie ciesząc się w duszy
po pół godzinie poszłaś spać..
piątek, 9 maja 2014
SPEED Jungwoo cz.7
Następnego dnia wstałaś o 10.00 wzięłaś szybki prysznic na orzeźwienie zjadłaś śniadanie uczesałaś się lekki makijaż i poszłaś wybrać coś do ubrania tym razem na luzie
Włożyłaś sweterek luźno w spodenki ostatnie poprawki włożyłaś telefon i portfel do torebki i ruszyłaś na miejsce spotkania ponieważ była piękna pogoda postanowiłaś się przejść a nie jechać metrem na miejscu czekał już choreograf dał Ci ostatnie rady i podziękował za przybycie ponieważ wytwórnia nie znajdowała się daleko od kawiarenki ruszyliście tam również na pieszo . Gdy doszliście miałaś mieszane uczucia z tego stresu rozbolał Cię brzuch w końcu nie na co dzień ktoś dostaje takie propozycje i przychodzi do takiego miejsca . Choreograf przedstawił Cię ochroniarzom i uprzedził że będziesz przychodziła ruszyłaś niewinnie za mężczyzną rozglądając się dookoła , wszędzie ludzie , sale ćwiczeń
- Ciekawe czy są tu teraz jakieś gwiazdy - pomyślałaś P.Minhyuk zaprowadził Cię do głównego biura dyrektora
- Dzień Dobry - powiedziałaś kłaniając się do dyrektora
- Witam witam usiądźcie - powiedział
- Tak więc to jest ta dziewczyna która przyszła na casting jako tancerka - zaczął opowiadać choreograf po czym spojrzał na Ciebie
Nazywam się Lee Krystal miło mi Pana poznać - oddukałaś wstydliwie dyrektor tylko przytaknął
- Może się czegoś napijesz ? - zaproponował
- Może wodę poproszę - uśmiechnęłaś się wydawało się że dyrektor jest niezbyt miły wydawał się taki chłodny wszystko na swoim miejscu jeden błąd wylatujesz lepiej bądź oryginalna takie miałaś myśli
- Krystal ma nie zwykły talent do układania choreografii a przy tym równie świetnie tańczy rzadko spotyka się taki komplet - kontynuował Minhyuk
Dlatego też chciałbym aby Krystal zaczęła z nami współpracować jako mój pomocnik , doradca a nawet osoba od układania ruchów innym zespołom czyli jak ja choreografem - dodał po czym dyrektor zaczął oglądać twoje nagrania a Ty siedziałaś cała zdenerwowana byłaś tak zestresowana jak nigdy nawet przed występem byłaś bardziej pewna siebie .
Gdy skończyły się nagrania przemówił dyrektor
- Szczere to na tańcu się nie znam ale skoro tak wierzysz w tą dziewczynę to możemy spróbować może być na próbę twoim pomocnikiem - zaproponował dyrektor a na twojej twarzy natychmiastowo pojawił się wielki uśmiech i szczęście
- Oh dziękuje Dyrektorze nie zawiedzie się Pan wierzę w tą dziewczynę i w jej ambicje - mówił zadowolony choreograf po godzinie gadania zaczęliście spisywać ' kontrakt ' wyglądało to tak że przy biurku siedziała pani z laptopem a Ty rozmawiałaś z dyrektorem .
- Tak więc zacznijmy może od tego że w kontrakcie będziesz dokładnie miała napisane czego nie powinnaś robić i jakie są tego konsekwencje po pierwsze .. - dyrektor przez całą kolejną godzinę tłumaczył Ci zasady kontraktu byłaś cały czas mimo tych zakazów i nakazów bardzo podekscytowana
Gdy kontrakt był już podpisany i dostałaś swoją kartę wejścia gdzie musiałaś wkleić tylko swoje zdjęcie choreograf zaproponował że pokaże Ci sale treningowe już wychodziłaś gdy nagle
- Krystal zostań na chwile - powiedział dyrektor speszona odwróciłaś się i wróciłaś na miejsce
- No Minhyuk wyszedł mogę się bardziej wyluzować wiesz na pracowniku muszę chociaż poudawać że jestem srogim dyrektorem - zaczął się śmiać
- Powiedz mi lepiej czy masz gdzie ćwiczyć poza wytwórnią ? ale szczerze - dodał
- Tak więc nie zbyt ponieważ z nie cały miesiąc temu się przeprowadziłam do Korei i nie było zbytnio czasu aby coś znaleźć - tłumaczyłaś
- Ah no to jest problem mam propozycje ponieważ jesteś nowa to Ci wyjaśnię może i wygląda to srogo aż strach się bać ale ta wytwórnia to jedna wielka rodzina tu kształtuje się talenty my jesteśmy od tego aby pomagać je rozwijać chociaż jest to głównie wytwórnia muzyczna i aktorska każdy talent jest dla nas ważny również taniec od czegoś się zaczyna skoro nie masz gdzie ćwiczyć zapoznam Cię z woźnym który zostaje tu do późna w nocy będziesz mogła po prostu sobie przychodzić i poćwiczyć , zostawać dłużej wystarczy tylko że poinformujesz woźnego - siedziałaś i słuchałaś słów dyrektora i w głębi duszy byłaś bardzo podekscytowana
- To bardzo miłe z pana strony na pewno skorzystam z tego pozwolenia dziękuje - powiedziałaś po czym się lekko uśmiechnęłaś
PO ROZMOWIE Z DYREKTOREM
Choreograf pokazał Ci sale w której będziesz mogła spokojnie ćwiczyć jedna była głównie do tańca a w drugiej znajdowała się gitara i pianino , później zapoznałaś się z woźnym ,
- Przyjdź jutro o 8.00 tam jest maszyna z napojami i przekąskami jak coś to śmiało dopóki nie zadzwonię możesz sobie spokojnie ćwiczyć - dodał
- Dobrze rozumiem będę na pewno - ukłoniłaś się po czym udałaś się do wyjścia miałaś ochotę skakać z radości
W DOMU
- Opowiadaj ! - zaatakowała Cię przyjaciółka gdy ledwo co postawiłaś nogę w mieszkaniu
...
wtorek, 6 maja 2014
SPEED Jungwoo cz.6
Lecz nie byłaś pewna co do tego czy chcesz lecieć z powrotem . Powoli dochodziło do Ciebie że kupno biletu pakowanie to był tylko impuls złości który miałaś zaczęłaś jeszcze bardziej nad tym się zastanawiać
- Przepraszam to jest ostatnia chwila aby wsiąść do samolotu - wskazała pani na wiszący zegar
- To ja przepraszam zapomniałam czegoś nie mogę polecieć - odpowiedziałaś a łzy spłynęły Ci po policzku
Szybkim krokiem wyszłaś z lotniska złapałaś taksówkę i podałaś adres domu przyjaciółki wysiadłaś jak poparzona wleciałaś do mieszkania i od razu przytuliłaś przyjaciółkę
- Przepraszam - powiedziałaś zalana łzami
- Oh Krystal - odpowiedziała tuląc Cię jeszcze bardziej na jej policzku również pojawiły się łzy
- Już się zamartwiałam że znowu w Korei zostanę sama - płakała jeszcze bardziej
- Ja w Chinach oprócz znajomych również nie mam nikogo dlaczego mogłabym tam wracać - przytuliłaś jeszcze bardziej dziewczynę .
Gdy już się ogarnęłyście pomogła Ci rozpakować rzeczy usiadłyście w salonie piłyście kawę i rozmawiałyście
- Jest coś co powinnaś zrobić - powiedziała
- Ja ? co takiego ? - zapytałaś
- Spotkanie , póki nie jest za późno - odpowiedziała
- Ah no tak .. co powinnam zrobić mam do niego zadzwonić ? może już znalazł kogoś innego - zmartwiłaś się
- Spróbuj dzwoń teraz weź na głośno mówiący - dodała
Wybrałaś numer i zadzwoniłaś
- Słucham ? - zapytał głos
- Dzień Dobry z tej strony Krystal dzwonię w sprawie spotkania okazało się że zostaję w Korei czy prośba jest nadal aktualna ? - zapytałaś
- Ah Krystal Krystal - chwila ciszy w tym momencie pomyślałaś że chcąc wyjeżdżać zrobiłaś największy błąd
- Oczywiście że jest ale dzisiaj mam ostatni dzień w którym mogę się spotkać później dopiero za tydzień znajdę chwilę - odpowiedział
- Dzisiaj ? oczywiście że tak - odpowiedziałaś
- Cieszę się proszę o to adres gdzie moglibyśmy się spotkać i spokojnie porozmawiać mała kawiarenka 267-3 Nonhyeon-dong, Gangnam-gu spotkajmy się o 13.00 dobrze ? - dodał
- Dobrze do zobaczenia - rozłączyłaś się
- Aaaa to na prawdę ktoś od nich - krzyczała podekscytowana dziewczyna
- hehe ale cichooo spokojnie - sama o mało nie krzyczałaś
- jest 11.30 musimy coś z Tobą zrobić musisz jakoś wyglądać w końcu to ktoś ważny aaa ! - rzucała się po całej kanapie
- Co się dzieje ? - wszedł trup twojego byłego chłopaka
- A temu co ? - zapytałaś
- Wypił za dużo - odpowiedziała
- Aha aaa ! jestem taka podekscytowana ! - sama zaczęłaś krzyczeć jakby na złość chłopakowi
- Ajś głowa mi pęka Krystaaal - powiedział po czym złapał się za głowę
- Nie miałaś wracać do Chin ? - zapytał zdziwiony
- Nie nie wracam jednak zostaję i wygląda na to że będę tu znowu mieszkać - powiedziałaś stanowczo
- Nie chciałem aby tak to zabrzmiało , to dobrze że jednak zostałaś - powiedział biorąc butelkę wody i wychodząc z salonu spojrzałaś na przyjaciółkę ona na Ciebie - co on taki miły ? - pomyślałaś
Po chwili ruszyłyście do twojego pokoju Lee Bona usiadła na łóżku Ty poszłaś wziąć prysznic gdy się umyłaś i wysuszyłaś włosy została Ci dokładnie godzina do spotkania a Ty jeszcze nie ubrana ani nie wymalowana
- Szybko szybko ! - powiedziała przyjaciółka otwierając szafę
- W co powinnaś się ubrać raczej w coś eleganckiego żeby to coś o Tobie świadczyło - dodała grzebiąc w szafie
- Przymierz to
- Nie za bardzo eleganckie przymierz hmm to i to - dodała a Ty znowu udałaś się do łazienki
- Hm nie za mało eleganckie - oznajmiła weź to wzięłaś do ręki ubrania i znowu wkurzona ruszyłaś do łazienki
- Nie to na inną okazje - powiedziała po czym zaczęła znowu grzebać w szafie spojrzałaś na ziemię gdzie walało się mnóstwo ubrań , torebek i butów
- Sama coś wybiorę siadaj ! - powiedziałaś odsuwając przyjaciółkę od szafy
- Przebrana wyszłaś z łazienki podciągnęłaś rękawy sukienki sukienka nie była ani za krótka ani za długa
- Widzisz torebka psuje mi do paznokci - pokazałaś obróciłaś się dwa razy i spojrzałaś na dziewczynę
- No dobra wygrałaś - powiedziała spoglądając na zegarek
- Już jest 12.30 szybko ! - powiedziała zrywając się z łózka
- Wyszłaś szybko z pokoju zabierając telefon i portfel - wychodząc szybko stanęłaś tak że przyjaciółka uderzyła w Ciebie
- Co Ty robisz ? ała - powiedziała
- A Ty gdzie ? - zapytałaś odwracając się ? jak wrócę wszystkie rzeczy w pokoju mają wrócić na swoje miejsce sprawdzę to - pokazałaś na nią palcem odwróciłaś się przeszłaś przez salon w stronę wyjścia zakładałaś już buty gdy nagle na przeciw Ciebie stanął były chłopak
- Randka ? - zapytał zdziwiony
- Spotkanie ciekawy człowieku - powiedziałaś szybko wychodząc
- Ona się już umawia ?! - usłyszałaś jak krzyknął z pytaniem do twojej przyjaciółki
Ajś co za chłopak - powiedziałaś idąc szybkim krokiem do miejsca gdzie czekała taksówka
Gdy dojechałaś na miejsce ujrzałaś małą kawiarnie
Weszłaś do środka rozejrzałaś się były tylko dwie pary więc mężczyzny chyba jeszcze nie było usiadłaś przy najbliższym stoliku wyjęłaś telefon i sprawdziłaś godzinę 12.55 zaraz powinien był pomyślałaś rozglądając się czy przypadkiem go nie przeoczyłaś
- Lee Krystal ? - powiedział nagle głos mężczyzny
- Ho - podskoczyłaś przestraszona
- Ah tak to ja - uśmiechnęłaś się
- Heh nie chciałem Cię przestraszyć , jesteś bardzo młoda widzę - dodał siadając na przeciwko mężczyzna
- Ah tak dziękuje - znowu się lekko uśmiechnęłaś
- Ah no tak ja jestem Kim Minhyuk choreograf z wytwórni - Przedstawił się
- Miło mi pana poznać - ukłoniłaś się lekko
- Przejdźmy od razu do rzeczy tak młoda osoba jak Ty pewnie cały czas się śpieszy o tuż zainspirowała mnie twoja choreografia do niektórych tańców masz bardzo wielki talent którego na pewno nie możesz zmarnować jestem ciekaw czy chciałabyś zostać tylko tancerką w naszej wytwórni czy też może chciałabyś pomóc mi w układaniu choreografii ? twoje pomysły dużo by nam dały - mówił dalej
- Gwiazdy miały by tańczyć na koncertach moje choreografie ? - zapytałaś z niedowierzaniem
- Przeszkadzało by Ci to ? - zapytał zmieszany
- Nie no to znaczy nie wiem to dla mnie nowość i chyba szok że ktoś sławny publicznie mógłby tańczyć moje pomysły nie wiem co myśleć ale na pewno nie przeszkadzało by mi to - odpowiedziałaś
- To znaczy że współpraca jest możliwa ? - zapytał
- Jak najbardziej - odpowiedziałaś ucieszona
Rozmawialiście jeszcze z godzinę omawiając szczegóły ponieważ nie wpuszczają do wytwórni osób które tam nie pracują itp. dla bezpieczeństwa podopiecznych umówiliście się że jutro o tej samej porze spotkacie się w tym samym miejscu i razem pójdziecie do wytwórni .
- Dobrze to chyba na tyle - powiedział uśmiechnięty mężczyzna
- Tak dziękuje że zechciał mi Pan dać tą szansę - odpowiedziałaś uśmiechem
- Będę się już zbierać muszę dojść do metra - dodałaś wstając
- Metro ? może Cię podwieźć do domu ? - zaproponował
- Dziękuje za propozycję ale nie będę Panu zawracać głowy tym bardziej że pewnie ma Pan dużo na głowie do widzenia - dodałaś lekko się kłaniając
W DOMU
Weszłaś do mieszkania szczęśliwa jak nigdy aż Ci się śpiewać chciało nagle skoczyła prawie na Ciebie Lee Bona
- I jak ? jak ? opowiadaj szybko ! - trzęsła się z podekscytowania
- Nigdy więcej wytwórni ! nigdy ! - udawałaś
- Co jak to ? - zapytała już bardziej zszokowana
- Jest Pani za niska , trzeba poduczyć się Koreańskiego i tak dalej -
- Co ?! przecież twój Koreański jest perfekcyjny o co im mogło chodzić - powiedziała zdołowana siadając na kanapę
- To znaczy że nie zobaczę mojego Jungwoo ajś ! życie zwykłych ludzi jest takie trudne ! - mówiła łapiąc się za policzki patrzał na was zmieszany chłopak
- Oh Lee Bona żartuje ! mam jutro spotkanie w wytwórni - sama wybuchłaś ekscytacją
- Ajś ! dziewucho ! - wstała i klepnęła Cię w ramię
- Co to za strój ? - zapytałaś przyjaciółkę która była ubrana w gumowe rękawiczki , dresy i fartuszek
- Ah no bo ja .. no chciałaś żebym sprzątnęła te rzeczy to od razu sprzątnęłam cały pokój - powiedziała uśmiechając się
- O co wam chodzi z czego się tak cieszycie ? - wtrącił chłopak
- No bo nasza Krystal ..
Przyjaciółka zaczęła mu tłumaczyć a Ty poszłaś do pokoju się przebrać w coś wygodniejszego
Weszłaś do salonu i zastałaś tam tylko swoją przyjaciółkę to nawet lepiej usiadłaś obok dziewczyny i zaczęłaś z nią oglądać telewizję
- No co ? - zapytałaś dziewczynę która się na Ciebie cały czas patrzyła
- Musi ktoś pójść na zakupy - odpowiedziała
- zakupy ? -
- No zakupy nie ma niczego do jedzenia - dodała
- No to idziemy razem nie będę szła sama - oznajmiłaś wyłączając telewizor
ZAKUPY
Najpierw poszłyście do marketu
i zaczęłyście robić zakupy po skończonych zakupach wyłożyłyście produkty na taśmę i stałyście obok kasy
po skończonych zakupach udałyście się do domu
Resztę dnia spędziłyście oglądając telewizję czekając na następny dzień ..
poniedziałek, 5 maja 2014
SPEED Jungwoo cz.5
- Mam dla Ciebie złą wiadomość - powiedziałaś...
5.
- Złą ? co się stało ? - zapytała zmartwiona
- Wracam do Chin prawdopodobnie jutro - odpowiedziałaś przyjaciółce cichym głosem
- Co ? czemu ? Krystal przestań .. chyba nie przez tego osła co ? - wypytywała
- Chyba właśnie przez niego - odpowiedziałaś
5.
- Złą ? co się stało ? - zapytała zmartwiona
- Wracam do Chin prawdopodobnie jutro - odpowiedziałaś przyjaciółce cichym głosem
- Co ? czemu ? Krystal przestań .. chyba nie przez tego osła co ? - wypytywała
- Chyba właśnie przez niego - odpowiedziałaś
Przyjaciółka namawiała Cię abyś jednak została niestety byłaś tak wkurzona a raczej zawiedziona że zostanie nie wchodziło w grę , nagle wszedł do mieszkania twój były już chłopak .
- Co ty tu robisz ? - zapytałaś zdziwiona chłopaka
- Przepraszam ale nie mogę u niej zostać a w sumie zamieszkałem tutaj więc.. - zaczął się tłumaczyć
- Zapomnij ! - krzyknęłaś do chłopaka
- Krystal .. próbował coś powiedzieć
- Milcz ! zresztą i tak wyjeżdżam zostań sobie ile będziesz chciał - powiedziałaś po czym wyszłaś do pokoju zaczęłaś się pakować , wyjęłaś z pod łóżka walizki
- Co ty tu robisz ? - zapytałaś zdziwiona chłopaka
- Przepraszam ale nie mogę u niej zostać a w sumie zamieszkałem tutaj więc.. - zaczął się tłumaczyć
- Zapomnij ! - krzyknęłaś do chłopaka
- Krystal .. próbował coś powiedzieć
- Milcz ! zresztą i tak wyjeżdżam zostań sobie ile będziesz chciał - powiedziałaś po czym wyszłaś do pokoju zaczęłaś się pakować , wyjęłaś z pod łóżka walizki
i zaczęłaś wkładać w nie po kolei swoje rzeczy , wasze wspólne zdjęcia wyjęłaś z ramek położyłaś na łóżko a ramki zapakowałaś po 3 godzinach byłaś całkiem zapakowana i gotowa . Poszłaś się umyć ponieważ było już późno , gdy już się umyłaś włączyłaś laptopa
Zarezerwowałaś bilet na najbliższy lot do Chin . Lot masz jutro o godzinie 11.00 . Wyłączyłaś laptopa i poszłaś spać .
DZIEŃ NASTĘPNY
Wstałaś o godzinie 7.00 szybko się ubrałaś
Buty i bagaże zaniosłaś koło wyjścia spakowałaś jeszcze laptopa zrobiłaś sobie kawę siadłaś w salonie i myśląc brałaś kolejne łyki
Zrezygnować z marzeń ? zostawić wszystko w Korei i wrócić do Chin tylko przez niego ?
- Wstałaś ? - zapytała wchodząc do salonu przyjaciółka
- Tak - odpowiedziałaś uśmiechając się
- Zostań - powiedziała siadając na kanapę
- Nie no co Ty już wszystko jest gotowe , bilety i w ogóle - tłumaczyłaś
- Chcesz zrezygnować .. nie dokończyła ponieważ rozmowę przerwał telefon
- Słucham ? - powiedziałaś do słuchawki
- Witam z tej strony Kim Minhyuk choreograf z wytwórni Core Contents Media Pani Lee Krystal ?
- Tak to ja - odpowiedziałaś zmieszana
- Dzwonię w sprawie castingu ponieważ brała w nim pani udział mam pewną propozycję skierowaną do Pani czy moglibyśmy się spotkać ? - zapytał mężczyzna
- Spotkać ? Proszę mi powiedzieć jaką propozycję ponieważ nie jestem pewna czy będę w najbliższym czasie w Korei - odpowiedziałaś
- Aha no dobrze o tuż na płycie która Pani nam dała było kilkanaście tańców napisane było że to Pani choreografia tak ? - zapytał
- Tańce ? - spojrzałaś na przyjaciółkę która siedziała nie wiedząc o co chodzi
Lee Bonah dała złą płytę zamiast konkursu twoją składankę tańców twojej choreografii
- To moglibyśmy się spotkać myślę że mam dla Pani propozycję która na pewno się spodoba - namawiał dalej mężczyzna
- niestety wyjeżdżam i nie będzie to możliwe - odpowiedziałaś
mężczyzna dalej namawiał mówił że masz wielki talent którego nie możesz zmarnować powiedział że masz to przemyśleć i w każdej chwili zadzwonić .
Rozłączyłaś się i kontynuowałaś picie kawy wytłumaczyłaś jeszcze przyjaciółce o co chodziło a ta zaczęła krzyczeć na Ciebie
- Co ?! dziewucho jak możesz marnować taką okazję ? nie masz 16 lat żeby się tak zachować . Przez jakiegoś typa masz zrezygnować z marzeń ? i uciekać z podwiniętym ogonem z powrotem ? - już nie miała miłego głosu
- Jak mam mieszkać pod jednym dachem z osobą która mnie zdradziła ? - pytałaś
- Nie myśl o nim będzie się smażył w piekle myśl o sobie ! o tym po co tu przyjechałaś a nie - dodała
rozmawiałyście tak jeszcze z godzinę niestety bez skutku pożegnałaś się z przyjaciółką której łzy same spływały po policzku poszłaś jeszcze po zdjęcia twojej byłej miłości które leżały na łóżku ubrałaś buty wzięłaś torby wychodząc wyrzuciłaś zdjęcia do kosza stojącego przed mieszkaniem wsiadłaś w taksówkę i ruszyłaś na lotnisko lot miałaś za pół godziny na lotnisku kupiłaś jeszcze sobie jakąś gazetę
I jakąś kawę siedziałaś tak w poczekalni rozmyślając czy warto wyjeżdżać rozmyślałaś tak całe pół godziny dopóki nie przyszedł odlotu ruszyłaś w stronę drogi prowadzącej do samolotu wręczyłaś już wyjmowałaś bilet lecz ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)