wtorek, 13 maja 2014

SPEED Jungwoo cz.10

10.

- Ach tak to przepraszam myślałam bo .. siedział cały czas przy Tobie dopiero co go wygoniłam po jakąś kawę biedak - wytłumaczyła a Ty zastanawiałaś się tylko ' Jungwoo ? po co miałby ze mną tyle siedzieć miał mnie tylko zawieść '  mówiłaś w myślach 
- Tym bardziej że jutro SPEED występują w porannym programie - 
- CO ? - zrobiłaś wielkie oczy 
- No wiem bo moja córka nie chciała iść do szkoły bo chciała oglądać ach te dzieciaki - dodała
- No to chyba na tyle także się o nogę nie martw oszczędzaj chwile wytrzymaj i będziesz tańczyć jak nowo narodzona możesz już pójść do domu spotkamy się za tydzień na kontroli - 

uśmiechnęła się po czym wyszła z pokoju Ty w tym czasie założyłaś sukienkę bo w legginsy byś się nie wcisnęła już zaczynałaś ubierać buty gdy wszedł nagle chłopak 

- Czekaj czekaj ! pomogę Ci - podszedł szybko chłopak
- Dziękuje - pokłoniłaś się dlaczego miałabyś odmówić bo co gwiazda ? na prawdę ciężko było założyć buta na sztywną prostą nogę 
- Gotowe pomogę Ci wstać daj rękę - zaproponował nie śmiało podałaś rękę chłopakowi który pomógł Ci wstać z łóżka 
- Załatwiłem coś dla Ciebie - uśmiechnął się lekko po czym wyciągnął kule ortopedyczne 
- Nawet w różowym kolorze - uśmiechnął się ponownie 
- Dziękuje ale nie musiałeś - uśmiech pojawił się również na twojej buźce 
- Ale nie lubię różowego wręcz nienawidzę - powiedziałaś stanowczo 
- Tak ? ach to pójdę wymienić - już wychodził
- Jungwoo ! ja żartowałam daj je - krzyknęłaś śmiejąc się 
- Ale ja je na prawdę wymienię może będą inne kolory po co Ci taki brzydki róż nie postarałem się - droczył się z Tobą chodząc po pokoju z kuli za plecami a Ty tylko się śmiałaś i stałaś z ręką wyciągniętą po te kule 
- Noo daaj - prosiłaś chłopaka cały czas się uśmiechając 
- Nie no wiesz ten kolor mi też się nie podoba idę idę - pomachał Ci ręką akurat przechodził koło twojego łóżka więc postanowiłaś zrobić krok z wystawioną ręką może akurat się uda niestety zapomniałaś o nodze której nie czujesz upadłabyś gdyby w ostatniej chwili nie złapał Cię chłopak
- Nic Ci nie jest ? - pytał przejęty staliście twarzą w twarz dosyć blisko 
- Nie nie - poprawiłaś włosy chowając je za ucho 
- Dasz mi kule proszę ? - odsunęłaś się 
- Tak tak oczywiście masz wszystko ? - zapytał biorąc twoją torebkę a Ty kiwnęłaś głową na tak 
- Nigdy na tym nie chodziłam poradzę sobie ? - zaczęłaś je oglądać 
- Nic trudnego pomogę Ci - i tak z jego pomocą dotarliście do samochodu 


Pokazałaś chłopakowi gdzie mieszkasz niestety nie mógł Cię odprowadzić bo kazałaś mu zostać w samochodzie ktoś mógłby zobaczyć otworzyłaś drzwi do samochodu 
- Czekaj - powiedział chłopak z powrotem zamknęłaś drzwi i spojrzałaś na chłopaka 
- Daj mi swój numer będę mógł sprawdzić jak twoja noga - uśmiechnął się 
Po chwili ciszy dałaś mu numer 
- A tak w ogóle dlaczego tyle przy mnie siedziałeś skoro jutro musisz wcześnie wstać spojrzałaś na zegarek było już przed 2 w nocy 
- Czuje jakby to że z Twoją nogą jest gorzej że to po części moja wina - odpowiedział a Ty zrobiłaś minę mówiącą ' Co !? dlaczego ? '
- Ponieważ się tak śpieszyłem nie zauważyłem wtedy że z twoją nogą jest na prawdę źle od razu powinienem był Cię zabrać do szpitala a teraz jest jeszcze gorzej 
- Jest dobrze to ja już pójdę wracaj bezpiecznie i śpij dobrze - uśmiechnęłaś się do chłopaka po czym wysiadłaś z samochodu pomachałaś jeszcze chłopakowi który się na Ciebie patrzał poczekałaś aż odjedzie i poszłaś do domu ledwo co ale doszłaś 

W DOMU  

- No na reszcie nie mogłam spać co się stało ?! martwiłam się - podbiegła przyjaciółka ściskając Cię mocno 
- Moja noga ale już jest ok jestem tak wykończona jak nigdy pogniewasz się jeżeli pójdę spać ? - odpowiedziałaś 
 - Chodź Ci pomogę czujesz jak pachnie ? - zapytała 
- No czuje - odpowiedziałaś obojętnie 
- Twój prezent jest cudowny dziękuje - pocałowała Cię w policzek 
- o fuuuj - zażartowałaś 

Pomogła Ci dojść do pokoju gdzie się lekko obmyłaś i położyłaś się spać nagle usłyszałaś dźwięk telefonu oznajmujący wiadomość sms

' 좋은 밤 재미있게 할 때 당신을 다시 참조 :) 발 에 대한 조심 :) '
- ' Dobranoc ciekawe kiedy ponownie się zobaczymy :) uważaj no stópkę :) '
Momentalnie mimo bólu uśmiech pojawił się na twojej twarzy nie zdążyłaś odpisać bo od razu zasnęłaś ...

Twoje kolejne dni mijały przed telewizorem albo śpiąc brak tańcu powodował że na nic nie miałaś ochoty Jungwoo napisał tylko raz na kontroli powiedziano że jeszcze z dwa tygodnie musisz się przemęczyć chodziłaś w miarę normalnie kule nie były już Ci potrzebne noga też nie była już tak spuchnięta jak wcześniej w końcu trzeba coś ze sobą zrobić stanęłaś przed szafą szybkim wzrokiem obczaiłaś jaka jest pogoda za oknem słońce dawało we znaki czyli powinno być ciepło 
wielki bandaż na twojej nodze trochę Cię irytował ale co zrobisz wzięłaś przyjaciółkę i poszłyście do Dunkin' Donuts oczywiście Lee Bonah błagała abyście poszły do tej niedaleko wytwórni SPEED bo może ich spotkacie 


W końcu się zgodziłaś chociaż chciałaś iść gdzieś do centrum Seulu 
Zajęłyście miejsce i zaczęłyście wybierać jakąś słodką przekąskę Ty wybrałaś 
jabłkowy sorbet i ciastko 


 






Lee Bonah zamówiła również jakiś sorbet i te same ciastko
Siedziałyście i rozmawiałyście o różnych rzeczach gdy nagle dostałaś wiadomość 

 ' 안녕 당신은 무엇 ? :) 내가 일정을 용지 수량이 초과있었기 때문에 나는 아무 말도하지 않았다 :( 나는 그것이 가능 충족하고 더 잘 느끼는 경우보고 싶으십니까 ? 나는 도시 어딘가에서 만날 수있는 공장 앉아있어 ? :)
' Cześć co porabiasz ? :) nie odzywałem się ponieważ mój harmonogram był przepełniony :( Chciałbym się spotkać i zobaczyć czy czujesz się lepiej jest to możliwe ? Siedzę w wytwórni może spotkajmy się gdzieś na mieście ? :) 

Twoje serce zaczęło bić 1000 razy mocniej spojrzałaś speszona się na przyjaciółkę która się zajadała ciastkiem 
- Stało się coś ? masz dziwną minę ? - przyglądała się Tobie 
- Nie no coś Ty - zaczęłaś się śmiać spojrzałaś na telefon i na wiadomość wzięłaś głęboki oddech i odpisałaś 
' 시간 당? :)  '
' za godzinę ? :) ' 

Nagle twój telefon zaczął wibrować co oznaczało że ktoś do Ciebie dzwoni 
- Nie nie nie pomyślałaś szybko rozłączając 
- Kto to ? strasznie się speszyłaś - wypytywała zajadając się 
- Heh nikt taki koleżanka tancerka - kłamałaś prosto w oczy 
szybko odpisałaś że jesteś teraz z przyjaciółką i nie możesz się wyrwać chłopak odpisał tylko że rozumie 
z powrotem zaczęłaś rozmawiać i śmiać się z przyjaciółką lecz w głębi duszy bardzo chciałaś zobaczyć znowu jego nieziemski uśmiech albo jak się z Tobą droczy 
- Jejku to jest po 13 muszę iść do pracy spóźnię się chodź szybko - dodała zrobiłaś wielkie oczy genialny moment 
- Nie nie ja jeszcze zostanę i dopije sorbet a Ty się śpiesz i tak bym Cię spowalniała - na twojej twarzy istniało wielkie zadowolenie 
- No dobra trzymaj się - pomachała Ci jeszcze ręką i wybiegła z kawiarni momentalnie wyciągnęłaś telefon i napisałaś do chłopaka że masz już czas niestety chłopak ani nie odpisywał ani nie dzwonił chwile jeszcze siedziałaś po czym zapłaciłaś wzięłaś sorbet i wyszłaś z kawiarni szłaś w stronę metra rozmyślając 
- Może już nie chce się zobaczyć ? - pytałaś samą siebie wyciągnęłaś telefon z zamiarem zadzwonienia do chłopaka 
- A może jest zajęty ? - znowu zapytałaś samą siebie 
- Albo po prostu pomyślał że to ja nie chce się z nim zobaczyć ? albo pomyślał że jestem przecież zwykłą dziewczyną ? - po tych słowach zrobiłaś zmieszaną minę biorąc łyk sorbetu gdy wysiadłaś z metra szłaś wolnym krokiem w stronę mieszkania nagle..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy ma prawo do własnej opinii ale róbmy to z kulturą osobistą :)