sobota, 3 maja 2014

SPEED Jungwoo cz.4

natknęłaś się na coś strasznego gdy to ujrzałaś pierwsza twoja myśl to to że wracasz do Chin... 

Momentalnie nie wiedziałaś co masz powiedzieć bądź zrobić pierwsze o czym pomyślałaś to to że wracasz do Chin byłaś na to gotowa nawet teraz w tej chwili wzięłabyś walizkę i pojechałabyś na lotnisko bez żadnego słowa .. Takie upokorzenie 

Powiększyłaś zdjęcie na poście nie znajomej z którą twój chłopak bawił się w klubie

- No nie wierzę hah prawdziwy dupek ! - krzyczałaś do telefonu 
- Co się stało ? - zapytała wystraszona przyjaciółka 
- Patrz - odpowiedziałaś pokazując jej zdjęcie 


Twoja koleżanka zaniemówiła 

- To jeszcze nic spójrz na podpis - zjechałaś dalej pod zdjęcie 

- W końcu znalazłam swoją miłość czyż nie uroczo kochanie ? młaa wariaty ' 

- Krystal nie przejmuj się to palant zaczęła pocieszać Cię przyjaciółka 
- Nawet już sobie koszulki dla par kupili zobacz jak słodko wyglądają ajś umrzyj głupku - krzyknęłaś znowu do zdjecia w telefonie 

 Nie powiedziałaś nic przyjaciółce ale byłaś pewna że nie długo wracasz do Chin jak możesz mieszkać tutaj siedzieć po co go brałam ? po co tu przyjeżdżałam ? pytałaś samą siebie w myślach 

- Przecież ona wygląda jak dzi*ka ! oj - szybko złapałaś się za buzię , twoja przyjaciółka siedziała w szoku 
- Wybacz , wiem co zrobię idę się przebrać 

Poszłaś do pokoju się przebrać 
poprawiłaś się lekko przed lustrem wiszącym na szafie włożyłaś luźno koszule w spodenki i wyszłaś z pokoju wzięłaś z salonu telefon i wybrałaś numer do chłopaka 
- Wow gdzie idziesz ? pierwszy raz Cię taką widzę - pytała się szybko przyjaciółka 
- Zobaczysz - odpowiedziałaś z lekkim uśmiechem 

- Słucham ? - zapytał głos chłopaka 
- To ja Krystal pilnie potrzebuję się z Tobą spotkać teraz to bardzo pilne i bardzo mi na tym zależy spotkajmy się w kawiarni .. ( podałaś adres ) po czym się rozłączyłaś po 15 minutach doszłaś na miejsce 


Chłopak tam siedział poszłaś pewnym krokiem w stronę stolika w którym siedział obrzydliwy goryl 
- Wow ale pięknie wyglądasz czemu wcześniej się tak nie ubierałaś ? - mówił zszokowany 
- Też Cię miło widzieć - usiadłaś z uśmiechem 
- Coś podać ? - zapytała kelnerka która właśnie podeszła do waszego stolika 
- Poproszę zwykłą czarną kawę - powiedział chłopak 
- Ja dziękuje - znowu lekko się uśmiechnęłaś 

- Chciałam Ci tylko coś wręczyć - powiedziałaś cały czas się uśmiechając 
- Mi ? co takiego ? - zapytał zdziwiony 
Tak Tobie głuptasie proszę - powiedziałaś zdejmując pierścionek który miał oznaczać wasz wieczny związek który dostałaś na pierwszą rocznicę 
- Coco to ? czemu to robisz ? - pytał zszokowany 
- Oj żarty Cię trzymają , życzę wam szczęścia muszę już iść ponieważ mam spotkanie dlatego tak się ubrałam - powiedziałaś wstając z krzesła 
- Spotkanie ? z kim ? czy to mężczyzna ? - wypytywał 
- Może mężczyzna ale nie pokazuj tak perfidnie zazdrości to nie o mnie powinieneś być zazdrosny - powiedziałaś po czym szłaś w stronę wyjścia 
- Przepraszam ! - usłyszałaś jeszcze głos chłopaka 
zatrzymałaś się na chwile ale się nie odwróciłaś wyszłaś z kawiarni a łzy same Ci napłynęły 

Nie chciałaś wracać teraz do domu żeby znowu się nie załamać i nie spędzić kolejnych dni na płaczu , postanowiłaś pójść do fryzjera 


Wybrałaś tego którego poleciła Ci przyjaciółka po 1.5 godzinie byłaś już po metamorfozie 

Potem postanowiłaś się udać na krótkie zakupy aby wzbogacić swoją garderobę i po jakieś kosmetyki wybrałaś kilka sklepów które znasz z Chin

Szłaś wzdłuż uliczki po kolei wchodząc do sklepów przymierzałaś i kupowałaś zatraciłaś się w tym całkowicie kupiłaś kilka ubrań 
i poszłaś szukać kosmetyków 

- Ajś powinnam wziąć tutaj Bo Nach - powiedziałaś sama do siebie 
- Przecież ja tu nie znam żadnych kosmetyków - znowu powiedziałaś pod nosem weszłaś do jednego ze sklepów 

I zaczęłaś się rozglądać za kosmetykami w sumie nie masz nic takiego wszystkie małe rzeczy które przywiozłaś z Chin Ci się kończą 

Sprawdzałaś próbki wąchałaś perfumy w końcu znalazłaś coś odpowiedniego dla Ciebie 
kupiłaś sobie szampon , balsam do ciała , czerwoną szminkę , błyszczyk i eyeliner po skończonych zakupach poszłaś do domu od razu zaniosłaś zakupy do pokoju i poszłaś zrobić sobie kawę gdy kawa została już zrobiona usiadłaś na kanapie i zawołałaś przyjaciółkę 

- No słucham ?- powiedziała wchodząc do salonu zagryzając się jajkiem 
- Mam dla Ciebie złą wiadomość - powiedziałaś...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy ma prawo do własnej opinii ale róbmy to z kulturą osobistą :)