niedziela, 21 września 2014

cz.3

- Nie pamięta mnie - zaczęłam mówić odwracając się a to co zobaczyłam spowodowało u mnie stan przed zawałowy



- Taa niestety właśnie pamiętam - po czym uśmiechnął się fałszywie gdy ja tylko stałam z wielkimi oczętami - To .. muszę iść- plątałam słowa ze wstydu szybko odchodząc od stanowiska na które właśnie usiadł
- Czemu idziesz ? wracaj przecież ich jest siedmiu już już .. - pogoniła mnie szefowa więc szybkim krokiem z głową spuszczoną wróciłam na stanowisko na którym siedział już Sung-kyu 
- Chciałam tylko powiedzieć że to był wypadek i jest mi strasznie przykro z tego powodu i to był mój pierwszy taki raz nie żebym ciągle piła i wymiotowała na ludzi , głupi zbieg okoliczności po prostu - zaczęłam się cicho tłumaczyć tak aby nikt nie usłyszał 
 - Przeprosiny przyjęte nie mówmy o tym - uśmiechnął się do lustra na przeciwko siebie 
- O to dobrze za to na przeprosiny zrobię Ci taką fryzurę że każdy będzie podziwiał - uśmiechnęłam się a Sung-kyu zaczął się tylko lekko śmiać 

Po chwili włosy były prawie skończone 
- Ta dam ! - spryskałam skończone dzieło lakierem aby utrzymać je na dłużej 
- Aaa jaki sexi  - zaczął się przedrzeźniać L udając fanke dotykając przy okazji włosów 
- Ooo L miło mi Cię poznać - uśmiechnęłam się poznając kolejnego z członków 
- Świetna robota - dodałam sama do siebie 
- Chłopcy idziemy - zaczął nawoływać menadżer
- Miło było poznać ... - 
- Sojin nazywam się Sojin - dodałam 
- Miło było poznać Sojin - L pomachał mi odchodząc a Sung-kyu tylko lekko się uśmiechnął 

  
*** Tydzień później ***


 Chodziłam po Seulu z wydrukami w rękach już od ponad godziny szukając dodatkowej pracy aby opłacić nowo zakupione mieszkanie które było dosyć drogie w końcu  znalazłam ogłoszenie że poszukują kogoś do pomocy przy organizowaniu różnych wydarzeń więc od razu wyobraziłam sobie siebie na tym stanowisku 

***
- Oprócz Ciebie było jeszcze 5 innych kandydatów dlaczego mamy wybrać Ciebie ? - zapytali 
- Tak więc słysząc zdanie ' pomoc przy organizacji różnych wydarzeń ' do głowy od razu przychodzą mi również różne wielkie koncerty ponieważ z tego co wiem jest to dosyć duża firma - starałam się mówić chociaż trochę poważnie
- No tak - odpowiedzieli 
- Tak więc na to stanowisko potrzebny jest ktoś kto nie będzie piszczał na widok swojego ulubionego zespołu , bądź ukochanego aktora tylko będzie sumiennie wykonywał powierzone mu zadanie i tutaj jestem ja z gwiazdami widuje się kilka razy w tygodniu - pracownicy zrobili zaciekawione miny 
- Ponieważ pracuje jeszcze w salonie fryzjerskim w którym właśnie czeszą się zespoły przed swoimi występami jestem nauczona zachowania dystansu oraz ciężkiej pracy bo wiadomo musi być wszystko idealnie ponadto uwielbiam prace w terenie daje to możliwość osobistego rozwoju oraz jestem młodą osobą co jest równie bardzo przydatne .. to chyba tyle - uśmiechnęłam się poprawiając się na krześle spoglądałam na minę oceniających którzy zapisywali coś na kartkach 
- Możesz wyjść za chwilę będą wyniki przekaż proszę innych czekającym - usłyszałam 

Nie byłam ani trochę zdenerwowana ponieważ nawet gdybym się nie dostała to i tak przecież mam już pracę a mieszkanie można sprzedać i z powrotem wprowadzić się do szalonej rodziny chociaż gdy tak o tym myślę to mam wielką nadzieje że jednak ją dostanę . 

- Ogłaszam wyniki ponieważ było tylko 6 osób na to stanowisko nie było większego problemu z wyborem wszyscy spisali się na rozmowie lecz do tej branży potrzeba osobę sprytna , ciekawą , zaradną , a przede wszystkim osobę sumienną tak więc wraz z dyrektorami wybrałam jedną z was Park So-jin witamy w zespole - 

- Jest jest jest !! - zaczęłam skakać z radość 
- Dziękuje dziękuje - kłaniałam się mojej nowej szefowej 

                                                                  Następny dzień 

- Ajś teraz na nic nie mam czasu - marudziłam robiąc 3 rzeczy na raz ubierałam się , czesałam oraz jadłam śniadanie 

Wybiegłam z mieszkania trzymając kanapkę w zębach i zawiązując jednocześnie buta dzieliły mnie sekundy od upadku ale jakoś udało mi się zachować równowagę 
- Ooo Sojin cześć - powitał mnie L 
- Ooo infinite - moje oczy się powiększyły 
- Mieszkasz tu ? - zapytał L
- Tak nie dawno się wprowadziłam wygląda na to że będziemy sąsiadami do zobaczenia kiedyś - pomachałam chłopakom gdy drzwi windy zaczęły się zamykać 
- Kto to ? - usłyszałam pytanie któregoś z chłopców 

Dzisiaj czekała mnie pierwsza praca z jakimś wydarzeniem 

- Musimy przygotować  koncert który odbędzie się za półtorej tygodnia , scena siedzenia pomieszczenia wszystko , So-jin to twój identyfikator bez niego nie wpuszczą Cię na teren gdzie będą odbywały się jakiekolwiek wydarzenia także go pilnuj - wskazała na mnie z groźnym wzrokiem szefowa a ja odruchowo z całej siły przyłożyłam plakietkę do serca 
- To twoje pierwsze zlecenie teren jest już wybrany tobie zostawiam do sprawdzenia światła , dźwięki oraz siedzenia dla widzów powodzenia - dodała po czym opuściła pomieszczenie w którym zostałam z moim zespołem 
- Ok ! bierzemy się za robotę ! - 
- Donghae Ty zajmiesz się sprzedażą biletów , Eunhun Ty zajmiesz się ze mną siedzeniami , Minhyuk Ty natomiast zajmiesz się planem występów czyli musisz skontaktować się z telewizją do dzieła ! - uśmiechnęłam się optymistycznie na co tylko usłyszałam 
- Robi się ! - i uśmiechy innych więc zabraliśmy się za robotę .

                                                         Dzień przed koncertem 



Od samego rana przebywam na miejscu w którym będzie koncert dopieszczając ostatnie drobiazgi 

- ten rząd jest za ciasno jak się wszyscy zlecą będą się taranować musi być więcej przejścia zadbaj o to - tłumaczyłam Eunhun 
- So-jin rozpiska kolejności występów się zmieniła - podbiegł do mnie zdyszany Donghae wręczając mi nową rozpiskę
- Co ? dzień przed koncertem ?! - moje ciśnienie podniosło się momentalnie do skrajności
- To muszą zobaczyć oświetleniowcy i dźwiękowcy bo muszą zmienić plan zadbasz o to ?
- Nie ma sprawy - powiedział szybko po czym znowu odbiegł 
- Hyung ?! te reflektory muszą być trochę wyżej na scenie tego nie widać ale jak tu stoje to są na mojej wysokości więc wieczorem widzowie będą siedzieć mrużąc oczy napraw to ok ? - uśmiechnęłam się 
- Tak może być ? 
- Odsunę się i zobaczę - usiadłam na krzesło 
- Możesz jeszcze troszkę ? -machałam rękoma w górę 
- Tak ? - pytał 
- Ok ! - wskazałam palcami z uśmiechem 
Zajęłam się poprawianiem siedzeń aby zrobić więcej miejsca za chwilę miały się zacząć próby więc mogłam sprawdzić dźwięk 
- Witamy jesteśmy 4minute - dziewczyny bez makijażu w luźnych ubraniach zaczęły swoją próbę pierwszy raz widziałam je bez grama makijażu ...
- 4minute ! 4minute do dzieła Wooo !!! - obróciłam się do tyłu zszokowana zobaczyłam krzyczącego mężczyznę z wielkim plakatem dziewczyn 
- Jestem waszym fanem 4minute ! - krzyczał na szczęście dziewczyny nie słyszały krzyków podczas śpiewania 
- Ochrona ! - zaczęłam biec w stronę osoby które nie powinna tu przebywać pościg wciąż trwał goniło go ze mną 5 ochroniarzy oraz Donghae , szaleniec biegał po terenie między namiotami , narzędziami co utrudniało jego złapanie 
- Minhyuk łap go !! - biegłam ledwo łapiąc oddech 
- O to So-jin !  - usłyszałam przebiegając obok kogoś 
- Stój !! - krzyczałam na szczęście po kilku minutach ochroniarzom udało się go złapać 
- Mam wezwać policję ?! - zapytałam zmęczonego już mężczyznę dysząc jakbym przebiegła maraton 
- Nie nie tam 4minute jest moja żona hyuna  ! - zaczął się wyrywać krzycząc
- Stój Ahjussi  ! żona ? masz bilet na ten koncert ? - zapytałam spokojnie 
- Nie mam a Ty masz ? - zaczął się unosić 
- To dobrze opuścisz teraz ten teren a jak nie to zadzwonimy po policję i Cię stąd wyniosą i lepiej żebyś się tu jutro nie pojawił zapamiętam twoją twarz ... wyprowadźcie go - dodałam odchodząc 
- Hyuna jego żoną ? heh to było zabawne mógłby być jej tatą  haha - zaczęłam się śmiać pod nosem
- So-jin to znowu Ty ? - zapytał L i wtedy zobaczyłam znowu chłopaków przygotowujących się do próby 
- Och cześć - przywitałam się biorąc głęboki oddech 
- Masz napij się widzieliśmy jak goniłaś jakiegoś ahjussi to było straszne .. - L
- Śmiałeś się - wtrącił Sungkyu 
- Jesteś naszą psycho fanką ? przynajmniej raz w tygodniu na Ciebie wpadamy podejrzane co nie - L
- Przyznaj się - zaczął śmiać się Dongwoo 
- Niee ! no co wy pracuje tu - pokazałam chłopakom identyfikator śmiejąc się 
- Może być podrobiony - zaczął oglądać Sungkyu 
- Ochrona !! - zaczął krzyczeć cichutko 
- Ejj nie bądź taki - zatkałam chłopakowi buzię , lecz po chwili momentalnie zabrałam ręce 
- Jestem jedną z organizatorów - dodałam 
- Ok ok - zaczęli się śmiać 
- Chłopcy wasza kolej - znowu przeszkodził menadżer 
- Powodzenia - pomachałam im patrząc jak odchodzą naprawdę ich polubiłam 
- Sympatyczni są - powiedziałam odchodząc 
Stanęłam przed sceną sprawdzając wyświetloną grafikę podczas ich próby 
- Hyung światła po bokach muszą być lekko do góry w czasie obrotów będą oświetlać widownie ok ? - 
- Tak jest szef ! - krzyknął po czym zasalutował 
- Szef ?! - zaczęłam się śmiać 
Cały czas czułam na sobie wzrok jednego z chłopaków 
- Dlaczego on patrzy się na mnie zamiast na siedzenia ? - zapytałam samą siebie pod nosem , gdy infinite kończyli już próbę weszłam na scenę aby sprawdzić oświetlenie z punktu widzenia sceny ponieważ było już ciemno miałam ułatwioną sprawę 
- Najpierw te boczne ok !? - krzyczałam żeby mnie usłyszeli 
- Boczne można trochę rozchylić żeby sięgały większy teren siedzeń ! -
- Górne mogę zostać te z przodu sceny trzeba jeszcze podnieść - wydawałam dalej ' rozkazy ' 
3 godziny później wszystko było już tak jak powinno właśnie wybiła północ opadnięta z sił pożegnałam się ze wszystkimi ponieważ kończyliśmy na dzisiaj 
Wychodząc wydałam głośny odgłos ziewania
- Zaraz zasnę na stojąco - marudziłam cichutkim głosikiem 
- Lepiej nie .. 

                                                    


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy ma prawo do własnej opinii ale róbmy to z kulturą osobistą :)